Bardzo krótki sen (plus połowy nie pamiętam). Ale no.
Jestem sobie na weselu swojej cioci. Wszyscy siedzą jakby w ławkach kościelnych, a przed nimi poustawiane są ławki szkolne. Goście podpisują coś u księdza, który siedzi przy biurku.
Chciałam coś zjeść. Jedyne co było to sałata w śmietanie. Nie to, że coś, bardzo dobre jedzenie, ale serio? Sałata w śmietanie jako jedyny posiłek na weselu? Mogliby się trochę postarać...
YOU ARE READING
Alec's DreamWorld
SpiritualUWAGA! Książka pisana przede wszystkim dla mnie, abym mogła bardziej rozplanować swoje sny. Kto chce niech czyta. Nie zabronię przecież. Po prostu wszystko o świecie moich snów. Jest to bardzo dziwny temat. Pojawia się w nim dużo różnych osób, dziej...