Nastolatek (Francesco lat 14) zaprzyjaźnił się z dzieciakiem (Alan lat 10) i razem się bawili. Stało się po tym, jak Alan znalazł rannego Francesco leżącego przed jego domem.
Wraz z rodziną zaopiekował się nim, za co Frankie był mu bardzo wdzięczny.
Wszystko fajnie do czasu gdy rodzice Francesco się wyprowadzili razem z nim.
Jego rodzice ogólnie byli surowi i wgl i zabraniali mu się przyjaźnić z Alanem, ale on i tak to robił i właśnie dlatego się wyprowadzili.
Cała rodzina Alana tęskniła z Frankiem, ale Alan przeżywał to najbardziej.
Po kilku latach w Halloween Alan miał już 19 lat. Do jego drzwi zapukał nieznajomy o imieniu Philip. Zaoferował jego rodzinie pomoc w dekodowaniu domu, kupowaniu cukierków itd. Zgodzili się.
Philip na prośbę rodziców Alana opowiedział trochę o sobie. Później pod domem Alan znalazł dzieciaka który prostu stał cały brudny pod furtką. Zajął się nim oczywiście gdyż miał dobre serce.
Później przyjechała babcia tego dziecka i zaczęła na nie krzyczeć i je bić wrzeszcząc coś, że jest tak niewdzięczny, że straciła do niego prawa i teraz musi zawieźć go do sierocińca.
Philip uratował chłopca z rąk jego babci.
Wracając do domu z Alanem poprawił jednak przypadkowo grzywkę zbyt opadającą mu na oczy. Alan zobaczył, że chłopak ma bliznę na czole.
To Francesco!
Wrócił do niego po tych wszystkich latach.
Alan się rozpłakał i przytulił swojego najlepszego przyjaciela. Francesco przyznał się w końcu, że to naprawdę on i wszystko co powiedział o sobie do tej pory to były kłamstwa. Był już dorosły więc wyprowadził się od rodziców i zamieszkał sam.
W święta Bożego Narodzenia Francesco poprosił Alana o zostanie parą. W sylwestra za to mu się oświadczył. Rodzice Alana zaadoptowali na czas do ich ślubu tego małego chłopca lecz po ich ślubie zrezygnowali z praw do niego i zaadoptowali go Frankie i Alan. I byli szczęśliwą rodzinką. Koniec.
[Końcówka trochu dopowiedziana (chodzi o te zaręczyny, ślub i adopcję, parą zostali w śnie)]
YOU ARE READING
Alec's DreamWorld
SpiritualUWAGA! Książka pisana przede wszystkim dla mnie, abym mogła bardziej rozplanować swoje sny. Kto chce niech czyta. Nie zabronię przecież. Po prostu wszystko o świecie moich snów. Jest to bardzo dziwny temat. Pojawia się w nim dużo różnych osób, dziej...