Rozdział 1. Minione lata.

344 10 7
                                    

/Wiktoria/

Minęło 10 lat od kąt mój brat umarł. Pół roku spędziłam na terapii by przestać mieć myśli samobójcze. Ale nie tylko ja. Moja mama, Maryna i pozostali też się leczyli. Wszyscy nie mogliśmy pogodzić się ze śmiercią mojego brata. Co roku fani mojego brata robią paradę na jego cześć mimo, że policja robi im z tego wykłady. A co z moimi przyjaciółmi z pracy? Cóż... Koło zdjęcia Lidki, Adrianny i mojego brata zawsze wieczorem zapalamy świeczki na baterie. Wiktorek gdy tylko skończył 6 lat to starałam się mu wytłumaczyć czemu Gabrysia nie ma. Ja i Kuba zostaliśmy parą. Oboje wspieraliśmy się tak od śmierci mojego brata aż zostaliśmy parą i jesteśmy nią już prawie 5 lat. Maryna przerwała swoją karierę piosenkarki. Wiedziałam, że jak będzie śpiewała jakąś piosenkę od razu pomyśli o Gabrielu. Obecnie podchodziłam ubrana w czarny płaszcz. Podeszłam do grobu brata. Zauważyłam świeże stroiki, nowe zapalone znicze i specjalną osłonę osłaniającą zdjęcie mojego brata. Uśmiechnęłam się mimo, że było mi źle.

-Hej Gabryś.- Powiedziałam kucając przed grobem. Położyłam znicz który po chwili zapaliłam.- Szkoda, że ciebie nie ma. Wiktorek jutro ma występ szkolny związany ze świętami.- Powiedziałam patrząc na grób brata i kładąc na nim bukiet róż.- Szkoda, że ciebie nie ma. Patryczek i Lidka chyba coś ze sobą kręcą.- Powiedziałam lekko rozbawiona.- Wszyscy bardzo tęsknimy za tobą. Niedaleko bazy postawiono nie dawno pomnik na twoją cześć. Codziennie ktoś kładzie tam nowe znicze albo kwiaty. Nikt nie potrafi pogodzić się z twoją śmiercią. Ostatnio jak Wiktorek miał koszmar to wołał ciebie zapłakany.- Powiedziałam patrząc na grób mojego brata.- N-Nawet nie wiesz jak bym chciała ciebie zobaczyć. Żebyś mnie przytulił, poczochrał po głowie, żebyś... Żebyś żył.- Mówiłam ze łzami bliska płaczu.- Wiesz... Muszę już iść Gabryś. Do zobaczenia za kilka dni.- Powiedziałam poprawiając czapkę i wycierając łzy. Wolnym krokiem poszłam do domu.

Bohater w naszych sercach.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz