~ 35 ~

1.4K 103 42
                                    

Blaise Zabini i Ronald Weasley

Blaise: Hej Ron!

Ronald: Cześć

Blaise: Słuchaj

Blaise: Um...

Blaise: Mam pewną... propozycje

Ronald: ?

Blaise: Ugh...

Blaise: Stresuję się w sumie

Blaise: Ale jeśli tego nie zrobię to Pansy nie da mi żyć

Blaise: Więc...

Blaise: Chciałbyś pójść ze mną na randkę?

Ronald: Co

Blaise: Zrozumiem jeśli nie!

Blaise: Ale może dasz szansę swojemu ślizgońskiemu koledze?

Blaise: No bo... ugh!

Blaise: Ron, podobasz mi się tak cholernie od dłuższego czasu. Chciałem się trochę zbliżyć, bo wiem, że masz do nas uprzedzenie, więc dlatego chciałem się z tobą uczyć, no i ta impreza była. Nie chcę ci imponować jakimiś pieniędzmi, czy coś, albo mięśniami lub chuj wie czym. Chcę, abyś mnie pokochał za to kim jestem i abyś poczuł do mojej osoby, to samo co ja czuję do Ciebie. Jesteś przystojny, masz piękne rude włosy, a twoje piegi sprawiają, że jesteś cholernie uroczy! Często nie potrafię oderwać od Ciebie wzroku nawet jeśli masz na sobie ten śmieszny, kasztanowy sweter z literką "R". Po prostu... Lubię cię cholernie mocno i... i proszę cię daj mi szansę!

Ronald: ...

Ronald: Gdybym się nie zgodził Hermiona by mnie zabiła...

Ronald: Poza tym, nie jesteś zły, więc...

Ronald: Jasne, czemu nie?

Blaise: NA BRODĘ MERLINA!

Blaise: Naprawdę!?

Ronald: Mhm

Blaise: DZIĘKUJĘ!

Blaise: UWIELBIAM CIĘ!

Blaise: Jutro? 18? Błonia?

Ronald: Jasne

Blaise: AAAAA!

Blaise: Cudnie!

Blaise: Dziękuję!

~^~

Przepraszam was, że w sobotę znów nie było rozdziału! Niestety chęci trochę mnie opuszczają, więc rozdziały mogą być nieregularnie, jednak będę starać się dodawać rozdziały, wtedy, kiedy powinny być

Magic chat || Harry PotterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz