Rano obudziłam się jeszcze przed ósmą. Wiedziałam, że Eres już nie śpi, ponieważ powiedziała mi jeszcze poprzedniego dnia, o której mogę być pewna, że nie śpi.
Przejrzałam ubrania w szafach w moim pokoju i kiedy myślałam, że zobaczyłam już wszystkie ubrania spostrzegłam jeszcze jedną szafę lekko oddaloną od pozostałych. Otworzyłam ją i ujrzałam dwie przepiękne suknie. Jedna była niebieska, pokryta błyszczącym pyłkiem z tiulową spódnicą, a druga również była niebieska lecz mniej błyszcząca za to pofalowana i ,,płynna''. Po pewnym czasie zastanawiania się wybrałam tą drugą. Na początku, gdy ją ubrałam była na mnie trochę za duża, lecz potem magicznie się dopasowała i była już idealna. Postanowiłam, że poszukam lustra, a gdy je już znalazłam najpierw zauważyłam, że zmienił się kolor moich włosów, a potem kiedy podniosłam skrzydła zobaczyłam, że one również się zmieniły. Włosy były teraz długie i białe a skrzydła śnieżnobiałe i ułożone z piór niczym skrzydła łabędzie. Były bardzo duże.
Wyszłam z pokoju ostrożnie aby niczego nie przewrócić. Podeszłam do drzwi od pokoju Eres i zapukałam. Nikt nie odpowiadał, więc postanowiłam tam zajrzeć. Nie było tam żywej duszy oprócz błękitnego ptaka siedzącego na zawieszonej drewnianej obręczy. Wycofałam się i udając się w stronę jadalni przeglądałam pozostałe pokoje. Nigdzie jej nie było. W jadalni też nikogo nie znalazłam. Wyszłam szybko na dwór i zleciałam na dół. Spytałam się elfów z nadzieją, że widziały Eres. Elfy ze smutkiem oznajmiły, że nie było jej nawet na porannym spotkaniu. Bardzo się wystraszyłam, kiedy to usłyszałam po czym podszedł do mnie jeden z elfów.
- Kiedy jadłem śniadanie podziwiałem krajobraz wodospadu przez okno gdy nagle zobaczyłem jak wrota domu królowej otworzyły się i wyszedł jakiś na czarno ubrany mężczyzna z pierzastą peleryną niosący Eres, która miała zamknięte oczy i związane ręce – powiedział elf.
Kiedy to usłyszałam przeszły mnie ciarki. Elf dodał jeszcze, że poszli na północ w stronę Ziemi Niczyjej. Ziemia Niczyja według legendy o królestwach, którą opowiadała mi Eres należała jednak do piątej siostry, tej która rozdzieliła je wszystkie.
Podziękowałam elfowi i poleciałam do domu Eres aby poszukać jakiś śladów. Niektóre elfy i krasnoludki płakały. Widać było, że bardzo zmartwiło je zniknięcie ukochanej królowej.
Kiedy wreszcie dotarłam do domu przeszukałam całą jadalnię i kuchnię. Niczego nie znalazłam. Jednak drewniany filar podpierający dach wyjątkowo przykuł moją uwagę. Obeszłam go dookoła i sprawdziłam dokładnie lecz niczego nie zauważyłam. Bezmyślnie przejechałam po nim palcami i nagle coś poczułam. Była to jakaś kartka przytwierdzona gwoździem. Była ona pokryta warstwą czegoś w rodzaju pyłku zlewającego się ze słupem dlatego na początku jej nie zauważyłam. Przetarłam ją ręką i zobaczyłam, że coś było na niej zapisane drobnym drukiem:
Legenda o królestwach opowiada o trzech oddalonych od siebie, czterech, a tak właściwie pięciu siostrach w czym jedna jest zła. Jedna z sióstr mieszka właśnie tutaj. Narodziła się ona z mniejszego od niej motylka. W tej części krainy panuje zatem wieczna wiosna. Co roku powtarza się ta sama historia tylko, że każda z inną końcówką. Co roku do domu przy tym lesie wprowadza się jakaś rodzina i otwiera księgę zaklęć po czym dwoje rodzeństwa natrafia na drzewo i je obejmuje, a następnie tworzy się wysepka z drzewem oddzielającym ich od siebie i błonką przez, którą nikt z zewnątrz ich nie widzi. Elfy przy pomocy przyrody goszczą rodzeństwo po czym królowa każdego królestwa zostaje porwana przez czarno ubranego mężczyznę z pierzastą peleryną. Następnie wybraniec odnajduje kartkę i wyrusza na poszukiwania królowej. Każde królestwo wygląda tak samo tylko różni się porą roku.
Każda królowa zostaje doprowadzona na sam środek Ziemi Niczyjej, czyli w centralny punkt przejścia pod drzewem. Jeśli czyta to właśnie wybraniec, niech uda się właśnie w to miejsce, a tam dokończysz historię na nowy sposób więc uważaj i zakończ tą historię po raz ostatni.
CZYTASZ
Drzewo
FantasyRodzeństwo przeprowadza się z rodzicami do nowego domu obok lasu. Jeszcze nie wiedzą jaka przygoda na nich czyha. Z pewnością będzie to przygada pełna niesamowitych wrażeń, wymagająca odwagi i determinacji. Czy uda im się pokonać czarownicę z legend...