12

701 31 22
                                    

(oni są na balkonie tak BTW)
-To co chciałeś? - spytałam chłopaka on włożył ręce do kieszeni
-Odwróć się - powiedział ja się odwróciłam a chłopak założył mi naszyjnik
-George, dziękuję jest prześliczny - powiedziałam i przytuliłam chłopaka
-Tak samo jak ty - powiedział George
-Huh - mruknęłam i spojrzałam chłopakowi w oczy. Jego twarz była coraz bliżej nasze nosy już się dotykały

Per George
Wiedziałem że chce ją pocałować wiec powoli zbliżałem się do jej ust, ale niespodziewanie do pokoju wszedł Nick
-George Alex, Clay chce- Ouu... Um... Clay chce was wszystkich na dole - powiedział Nick. Kurde uwielbiam cię Nick poproru Kocham.
-Tak, zaraz będziemy - powiedziała Alex, a Nick wyszedł z pokoju
-Może chodźmy już? - spytała
-Ok - powiedziałem nie pewnie wyszliśmy z pokoju i zeszliśmy na dół

Per Alex
Zeszliśmy na dół gdzie byli już wszyscy oprócz naszej dwójki
-Ok już są a więc tak jako iż dzisiaj są urodziny Alex robimy imprezę na naszym Uwaga zaskoczenie, BASENIE! - krzyknął Clay i otworzył drzwi od tarasu.
-Teraz idźcie się przebrać w stroje, osoby mieszkające w domku nr. 2 mogą przejść ogrodem bo jesteśmy połączeni a wasz taras jest otwarty - powiedział i połowa naszej paczki wyszła z domu. Ja poszłam razem z dziewczynami.
-Ugh, dziewczyny ma któraś pożyczyć strój, ja jeszcze nie przywiozłam swoich ubrań - powiedziałam odwracając się w stronę dziewczyny
-Ja z Minx mamy zapasowe damy Ci obydwa i powiesz nam który jest dobry - powiedziała Niki i podała mi swój strój
-Łap - powiedział Minx i rzuciła strój w moja stronę
-Ok dzięki dziewczyny, uwielbiam - powiedziałam i poszłam w stronę łazienki

Po przymierzeniu
Wzięłam strój od Niki był dobry a nawet gdyby nie był dobry zawsze ooge go jakoś pościślić lub poluzować
-Minx oddaje, Niki dzięki za strój - powiedziałam wychodząc z łazienki
-Nie ma za co - odpowiedziała Niki
-Gotowe? - spytała Minx
-Jak nigdy - powiedziałam i razem z dziewczynami wyszłyśmy z pokoju.
Na dole czekali już wszsyc oprócz nas
-O proszę przyszły księżniczki - podeśmiał się Clay
-Ej to nie moja wina że nie miałam ze sobą rzeczy i nie miałam w co się ubrać - powiedziałam odwracając się w stronę chłopaka.
-Dobra, dobra a teraz imprezę czas zacząć - powiedział Clay otwierając taras ponownie. Wszyscy wybiegli z domu jak małe dzieci.
-Nie bójcie się jeżeli będzie za głośni jak widziecie dom jest oddalony od innych domów więc, zero ciszy nocnej! - powiedział Clay a wszyscy krzyknęli tylko głośne,, Wooo! ''
-Wchodzisz do wody Alex? - spytał George
-Może później - powiedziałam i usiadłam na ławce
-Okej, twój wybór - powiedział i odszedł. Po kilku minutach ktoś złapał mnie w tali i podniósł, to był któż inny jak nie George
-George pość mnie proszę - powiedziałam
-Um...Nie ❤️ - powiedział i wskoczył że mną do wody
-George moje ubrania są teraz mokre! - powiedziałam
-Trudno, to je zdejmij i tak masz strój - powiedział śmiejąc się. Wyszłam z wody i zdjęłam z siebie mokre ubrania zostając tylko w samym stroju. Przy basenie stał George który najprawdopodobniej na mnie czekał
'Teraz moja kolej' pomyślałam, szłam powoli w stronę chłopak gdy byłam już blisko niego popchnęłam go on wpadł do wody a aj wskoczyłam zaraz za nim
-Alex!
-Rewanż - powiedziałam puszczając oczko
-No dobra le przede mną nie uciekniesz - powiedział chłopak i zaczął płynąć w moja stronę
-George proszę nie - powiedziałam uciekając, po jakimś czasie chłopak mnie złapał i przyciągnął do siebie.
-Hej - powiedział George
-Hej - powiedziałam śmiejąc się.

Kilka godzin później

Wszyscy zaczęli się rozchodzić nie dziwię się bo było już ok. 2 więc pewnie byli śpiący.
Wyszłam z łazienki ubrana w za duża bluzkę od Georga i jakieś moje krótkie spodenki
-Alex, czemu nie wróciłaś po tym jak George cie zawołał na chwilę - spytała Minx
-A bo byłam mu bardzo potrzeba i się trochę zagadaliśmy - no chyba nie powiem im tak prosto w twarz ,,no prawie się pocałowaliśmy''
-Mhm - mruknęła Minx
-Skąd masz ten naszyjnik - spytała Niki
-Um... Odzielny prezent od Georga - powiedziałam
-Aww, wasza dwójka jest słodka - powiedziała Nika a ja spaliłam buraka.
-Ale wiecie co jest najgorsze - powiedziałam
-Co? - spytała Minx
-Że nie mogłyśmy zrobić naszego wieczoru a teraz jestem zmęczona po tym basenie i w ogóle - powiedziałam ziewając
-No trudno się mówi, ale mamy jeszcze cały rok więc zawsze możemy kiedy indziej - powiedziała Minx
-Ja wciąż nie mogę uwierzyć co się stało, wtym momencie siedzę w jednym domu z pierwsza połową moich ulubionych osub, a druga połowa jest dosłownie 15 kroków dalej, i tak będzie przez 364 dni - powiedziałam i położyłam się na łóżko
-Musimy ten rok wykorzystać jak najlepiej - powiedziała Niki
-Dokładnej, a najlepiej cała ekipą - powiedziała Minx
-Tak, ale teraz pójdę spać przepraszam dziewczyny ale jestem zmęczona
- powiedziałam
-Nie no spoko ja też już idę spać - powiedziała Minx
-Ok, to Dobranoc - Powiedziała Niki zgadzając światło
-Dobranoc - odpowiedziała razem Z Minx. Po chwili w pokoju zapadła cisza jedyne dźwięki które można było usłyszeć to nasze ciche i spokojne oddychanie.


Wooooo ja cie panie, to już 12 rozdział pierwszy raz udało mi się napisać tak dużo rozdziałów. Ale okookoko już koniec, następy rozdział pojawi się jak.... Jak.... Jak go napisze, a teraz żegnam was niczym 8 klasita opuszczający podstawówkę i widzimy się w następny rozdziale Cya.

LOVKI. KISKI. BESOSKI <3

&lt;Sweater Weather&gt; GeorgeNotFound x OcOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz