16

670 26 10
                                    

Pov Wilbur
Szedłem na górę żeby wziąć ładowarkę z pokoju. Gdy szedłem zobaczyłem Alex a obok niej Georga.... CAŁUJĄCYCH SIĘ?!
Wszedłem po cichu do pokoju wziąłem ładowarkę i pobiegłem cicho na dół
-Guys! Nie wiem czy mowić, czy nie, ale chu- znaczy sie co tam powiem. Widziałem Alex i Georga - powiedziałem wbiegając do salonu
-Fajnie, co z tego my też ich widzimy prawie codziennie - powiedział Schlatt
-Nie w tym rzecz nie skończyłem - powiedziałem
-No to mów - powiedział znowu Schlatt jedzący płatki?
-No dobra Alex i George sie właśnie całowali - powiedziałem a wszyscy spojrzeli na mnie zszokowani
-ŻARTUJESZ! - Krzyknęła Minx
-Minx proszę ciszej - powiedziałem
-Sorry, Żartujesz?! - znowu krzyknęła ale trochę ciszej
-Nie, Nie żartuję - powiedziałem odwróciłem sie i zobaczyłem Alex i Georga schodzących ze schodów
-Czemu Minx krzyczała? - spytała Alex

Pov Alex
-Czemu Minx krzyczała? - spytała a dziewczyny wstały i rzuciły się na mnie
-Woah, co jest co sie stało? - spytała zdziwiona
-Powodzenia w związku - powiedziały obydwie przytulając mnie
-Związ-  Nie dokończyłam wypowiedzi bo właśnie uświadomiłam się co one powodział, spojrzałam na reszta wszyscy walnęli Face Palma a George spalił buraka
-Jak wy to- spytałam
-Will was widział - powiedział Dream robiący lenny face
-Nasz George tak szybko dorasta - powiedział Nick rzekomo wycierając łzę i przytulając Georga
-Nick! Proszę cię - powodział George, nagle zaczął dzwonić kogoś telefon
-A to mój, Will podasz? - powiedziała a Will podał jej telefon
-Zaraz wracam - powiedziała i wyszła

Kilka minut później
-Coś długo jej nie ma - powiedział Will, nagle usłyszeliśmy trzaśnięcie drzwiami i Minx całą zapłakaną
-Minx, co się stało - spytałam
-Przepraszam was ale... ale ja nie mogę z wami tu zostać... - mówił płacząc
-Co czemu? - spytała zmartwiona Niki
-Nie chce zbytnio o tym mówić.... Ale to sprawy prywatne.... Przepraszam naprawdę.... Mam juz bilety na... - nie skończyła bo zaczęła znowu płakać, ja podeszłam do niej i ją przytuliłam
-Ja nie chce was opuszczać... - powiedziała
-Minx my też nie chcemy, ale sprawy prywatne sa ważniejsze - powiedziałam przytulając dziewczynę
-Rozumiem... - powiedziała
-Kiedy wylatujesz? - spytała Niki
-Dzisiaj o 4 rano.... - powiedziała Minx
-Eh.... Dream.... Odwieziesz ją? - spytał Will
-Ja- Tak, Tak... - powiedział przejęty chłopak, Minx wciąż płakała ja jestem bardzo wrażliwa osobą więc też zaczęłam płakać
-Nie dziewczyny nie płaczcie - powiedziała Niki podchodząc do nas i przytuliła nas, później przyszedł George, Will i w końcu wszyscy sie przytuliliśmy.

Po wylocie Minx (Już w domu)
Wszyscy byli trochę smutni z powodu wylotu Minx. Siedziałam własnie w pokoju gdy nagle wbiegł fo niego Ranboo
-Alex proszę cię pomóż mi, schowaj mnie - powiedział po cichu
-Co? Czemu? - pytałam
-Zaraz wytłumaczę schowaj mnie  - powiedział wystraszony
-Dobra dawaj do szafy - powiedziałam a chłopak do niej wszedł
-RANBOO!!! - Krzyknął Tommy
-Chcieliście coś - spytałam patrząc na chłopaków którzy weszli do mojego pokoju
-Szukamy Ranboo widziałaś go? - spytali
-Nie chyba, spytajcie chłopaków jeżeli są e pokoju - powiedziałam, a oni wyszli. Chwilę przeczekałam i dałam znak Ranboo ze może wyjść
-Dziękuję Ci bardzo - powiedział wychodząc z szafy
-Nie ma za co, a tak w ogóle czemu sie chowałe - spytałam
-Siedzieliśmy sobie w naszym pokoju nagle coś im przyszło do głowy żeby wziąść lakiery od Karla i pomalować paznokcie zgodziłem się. Pomalowaliśmy te paznokcie, no ale Tommy jak to Tommy wpadł na świetny pomysł żeby pomalować mi nim twarz, więc zacząłem uciekać i tak się tu znalazłem - powiedziała
-Jezu, biedy - powiedziałam lekko się śmiejąc
-Wciąż smutna że Minx poleciała? - spytał
-Też, ale to głównie nie o to chodzi - powiedziałam i spuściłam głowę
-Chcesz może pogadać? - spytał
-Nie, nie chce Ci zajmować czasu - powiedziałam
-Nie no spoko i tak nie mam nic do roboty no j w sumie na razie muszę sje chować więc - powiedział - A teraz mów na cie wysłucham - powiedział i się uśmiechnął
-Odkąd was poznałam dużo osób, bardzo dużo osób pisze mi żebym się zabiła, że na tu w ogóle nie pasuje i tak dalej, i coraz częściej dostaje takie wiadomości i - zatrzymałam sie na chwilę bo łzy nie pozwoliły mi dokończyć
- I czasami sie zastanawiam czy ja powinnam tu z wami być może było by lepiej gdym teraz siedziała sama w domu  - powiedziałam a Ranboo tylko na mnie spojrzał
-Alex, proszę cie nie przyjmuj się tym co mówią ludzie najprawdopodobniej ci zazdroszczą. I nigdy nie gadaj takich głupot oczywiście ze tu pasujesz zobacz gdyby nie ty Niki siedziałaby tu z samymi chłopakami i najprawdopodobniej by zwariowała - powiedział podśmiewając się - Wiesz co ja zrobiłem kiedy ludzie powiedzieli mi że inni mówią że jestem Toxic? - spytałam, ja machnęłam głową na boki na nie
-Po prostu powiedziałem ,,Cute'' - powiedział a ja sie uśmiechnęłam, w końcu chłopak mniej przytulił i powiedział
-Mam dla ciebie radę jeśli masz jakąś sytuacja w której nie wiesz co zrobić no. Hejt po prostu to olewaj lub odpowiadaj na niego tak jak ja np. Cute lub Dzięki itd, a jeśli chodzi o sytuację w której np. Nie umiesz być chamska porównaj sobie to np. Do gry jeżeli nke umiesz być chamska przeciwnik ma nad tobą przewagę i może zagiąć więcej damageu  więc musisz jakoś blokować td hity, lub je oddawać - powiedział ja przetarłam tylko zły i przytaknęłam
-Dobra a teraz chodź możemy iść sis przejść ochłoniesz trochę - powiedział i wstał z mojego łóżka
-Ranboo - powiedziała a chłopak odwrócił się w moja stronę
-Tak?
-Dziękuję - powiedziałam - dzięki temu mam mogę mieć to ciebie wielkie zaufanie, poczułam się jakbym rozmawiała z bratem którego nie miałam - powiedziałam chłopak tylkk się uśmiechał i powiedział
-Nie ma za co i mogę być twoim bratem jeśli chcesz, wtedy będę miał super siostrę - powiedział lekko śmiejąc się
-Dobrze - powiedziałam i też się zaśmiałam - do zobaczenia za chwilę bracie
-Do zobaczenia za chwilę siostra - zaśmiał sie i wyszedł, Ranboo jest troszczącą sie osobą mogę go nazwać Najlepszym przyjacielem.

(Przeczytaj) ⬇️






HAJKOOO TUTAJ WASZA PRO GAMERMA W PHASMO
Przepraszam że trochę mnie nie było ale 1. Nie miałam pomysł na rozdziały 2. Siedział na drugim kocie i czytałam ff Dream x reader z chyba ponad 50 rozdziałami wieccc sorki
W tym rozdziale Ranboo którym byłam ja dał wam potrzebna lekcje, nie ważne co gdzie jak bądź sobą i wiedz że zawsze jesteś potrzeby <3 Teraz żegnam was jak   lato październik (chyba lol nie znam się ok co roku mam 3 geografii) i wiedzę was w następnym rozdziale

KISSKI😘LOVKI❤️BESOSKI💅

&lt;Sweater Weather&gt; GeorgeNotFound x OcOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz