Wracaliśmy razem z chłopakiem do naszego mieszkania. Robiło się już powoli ciemno. Weszliśmy do windy. Jak tylko się zatrzymała wyszliśmy i poszliśmy w stronę mieszkania. Przed drzwiami Shaker mnie zatrzymał.
- Poczekaj skarbie. - powiedział. - Założę Ci to na oczy bo mam dla Ciebie niespodziankę. - mówiąc to założył mi opaskę na oczy.
- Co ty znowu kombinujesz? - zapytałam chłopaka.
- Nic strasznego. - zaśmiał się.
Shaker
Otworzyłem drzwi i wprowadziłem Viki do środka. Razem z chłopakami i trenerem zaplanowaliśmy dla niej niespodziankę urodzinową. Jak my byliśmy na mieście oni szykowali wszystko. Jak zauwarzyłem wyrobili się.
- No dobrze skarbie możesz ściągnąć przepaskę. - powiedziałem całując ją w policzek.
Dziewczyna powoli ściągnęła przepaskę.
Victoria
Powoli ściągnęłam przepaskę na oczy.
- Niespodzianka! - krzykneli wszystcy.
Byłam zachwycona. Chłopaki z drużyny, tata, moje przyjaciółki, Spęza i przede wszystkim mój chłopak naszykowali dla mnie taką niespodziankę.
- Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin skarbie. - powiedział tata i mnie przytulił.
- Dziękuję tato. - przytuliłam się do taty.
Wszystcy zaczęli dawać mi prezęty. Nie powiem było ich sporo. Powiem tak: prezęty były piękne, a słodyczy mi i Shakerowi wystarczy na bardzo długi. W końcu przyszedł czas na mojego chłopaka od niego dostałam słodkiego małego szczeniaczka, mieszankę yorka z shih tzu. Była to suczka.
- Jak chcesz kochanie ją nazwać? - zapytał.
- Może... Melcia? - zaproponowałam.
- Ładne imię. - pocałował mnie w czoło.
Około 23.40 wszystcy zaczęli iść do swoich domów. Ja wstawiłam naczynia do zmywarki, posprzątaliśmy z Shakerem, poszłam się wykąpać i razem z Melcią poszliśmy do sypialni. Mała miała swoje posłanko w salonie, ale jak na razie ciągle chodzi za mną.
- No maleńka idziemy spać tak? - zapytałam pieska.
Mała tylko szczekeła radośnie.
- Choć maleńka idziemy. - wzięłam małą na ręce i zaniosłam ją do jej posłanka. - Dobranoc Melciu. - pocałowłam szczeniaka w główkę. Malec od razu zasnął.
Wróciłam do pokoju i położyłam się na łóżku. Chwilę później do pokoju wszedł Shakerk w spodenkach. Uśmiechnął się i podszedł do mnie, zawiznął nade mną i się uśmiechnął.
- I jak podobały Ci się urodziny Księżniczko? - zapytał delikatnie całując moją szyję.
- Było wspaniale. Dziękuję. - pocałowałam go w usta.
- Dla Ciebie wszysko Księżniczko. - uśmiechnął się do mnie. - Kocham Cię. - powiedział.
- Ja Ciebie też. - powiedziałam całując go.
Poszliśmy spać. Rano o 5.45 obudzia nas Melka, która cały czas szczekała.Razem z chłopakiem wstaliśmy.
- Hej Melciu. - przywitałam się z szczeniakiem. - Hej skarbie. - pocałowałam chłopaka w usta.
- Hej kochanie. - przytulił się do mnie.
Poszliśmy do kuchni i zjedliśmy śniadanie. Około 6.45 pojechaliśmy do centrum centrum treningowego. Melcie zostawiliśmy pod opiekę Spęzy i Fran.
Wyszliśmy do centrum jak się okazało chłopaki byli już na miejscu.- Dzień Dobry trenerze! - przywitaliśmy się.
- Dobrze, że już jesteście. - powiedział. - Następny mecz mamy z Żelaznymi Czołgami. I to jeszcze w żelaznej fortecy. Musicie się przygotować na to, a ty szczególnie Viki. - zwrócił się do mnie. - Wiesz jaki jest Uber, jesteś naszym napastnikiem i musisz na siebie uważać. - przyznał.
- Jasne trenerze. - uśmiechnełam się.
- Dobrze to zaczynamy trening! - zagwizdał, a my zaczęliśmy trenować.
Trening był wyczerpujący, ale w końcu musieliśmy być w dobrej formie przed meczem. Wróciliśmy do domu, od razu przywitała nas Melcia.
- Hej kochanie. - wzięłam pieska na ręce i pocałowałam w główkę.
- O hej już wróciliście? - zapytał Spęza.
- Tak. - przyznał Shaker. - Dzięki stary za opiekę nad Melcią. - powiedział.
- Proszę. Sużę pomocą. No ja będę się już zabierać. Obiecałem Fran, że zabiorę ją na miasto. - powiedział. - Narka. - pożegnał się i wyszedł.
- Pa. - powiedzieliśmy z Shakerem. - Czyli księżniczko wieczór filmowy? - zapytał mnie chłopak chwytając za biodra.
- No dobrze kotku. - przytulilam się do niego.
- To ty wybierz jakiś film, a ja naszykuje przekonski. - powiedział i udał się do kuchni.
- Tylko nie przesadzaj skarbie! Musimy być w najlepszej formie przed meczem z Żelaznymi Czołgami! - krzyknęłam.
CZYTASZ
Dziewczyna w drużynie | Supa Strikas | Shaker x OC
Short StoryVictoria Smith jest córką Trenera Supa Strikas. Od dzieciństwa przyjaźni się z Vusi Monkena, czyli inaczej znanego Shakera z Supa Strikas. Znają się od dziecka połączyła ich piłka nożna, jednak od pewnego czasu i on i ona się w sobie podkochują. Koc...