@deathafternoon - tło
POV. Stacey
Po długim locie w końcu byłam już na Florydzie. Wyszłam z samolotu ciągnąc za sobą swoją walizkę.
My BBy:
- Jesteś już?
Ja:
- Tak, gdzie jesteś?
My BBy:
- Przy wyjściu
- Kremowa odblaskowa kurtka :)
Ja:
- Widzę cię
- Mamo ja pójdę już do Leon'a. Widzimy się za tydzień.
- Zadzwoń potem!
(Od razu wyjaśniam. Tak wiem, że Gog przebywa u Stacey w każdy weekend, ale ona mówi swojej matce, że jest jej ✨ P R Z Y J A C I E L E M ✨)
Szybko podeszłam do chłopaka. Wtuliłam się w jego tors, a on w odpowiedzi pocałował mnie w głowę.
- Dawno się nie widzieliśmy - powiedział uśmiechając się do mnie - Tęskniłem
- Ja też - odpowiedziałam, po czym zaczął mnie kierować do jego samochodu
Wsiedliśmy. Zapiliśmy pasy.
Po chwili chłopak odpalił samochód i zaczął jechać kładąc swoją rękę na moim udzie.
- Plan U.R.W.I.S idzie pomyślnie? - zapytał mnie nie odrywając wzroku od drogi.
- URWIS? -
- Uwiedź - Rozkochaj - Weź - I - Spierdol
- A no tak - powiedziałam z uśmiechem.
- Więc tak jak zawsze - zaczął - Dał się omamić?
- Dał -
- Dużo ma? -
- Jak na streamer'a to niezłe ziółko -
- Dałaś mu? - lekko wzrok przeniósł na mnie
- Dałam - bez zastanowienia powiedziałam, czego od razu pożałowałam
- MIAŁO BYĆ BEZ - wkurzył się
- WTEDY WIĘCEJ WYCIĄGNEŁAM- Na wyjazd 2 tysiące, reszta biżuteria -
- Za mało - cisza - dobra ogarniemy to potem -
Jego ręka wróciła na moje udo.
(TEN DIALOG TO KOMPLETNIE BEZ SENSU BYŁ XDD)
---------------
(przypominam, że Stacey przyjechała tydzień przed spotkaniem rodzinnym)
Pierwszy tydzień spędziłam spokojnie. Bez żądnych przeszkód. Dzisiaj tylko razem z rodzicami muszę pojechać na ten przeklęty obiad.
--------------
Byłam już w drodze z rodzicami. Powoli dojeżdżaliśmy.
-------------
Na podwórku widziałam trzy samochody. Czerwony, granatowy, samochód wujka Hollsona, jedyny jaki pamiętałam. Był tam również piękny czarny mercedes (nie chce tutaj robić rich bitch). Moja mama Jessy i tata zapukali do drzwi. Po dłuższej chwili w progu ujawniła się pociesznie wyglądająca babcia. Niska, z uśmiechem na twarzy. Wpuściła nas do środka przytulając mnie do siebie.
CZYTASZ
Zawsze i na zawsze || DreamNotFound
FanfictionCzy Dream to zniesie? George przyjeżdża z wizytą, ale czy wiadomość, z którą przylatuje, dobrze wpłynie na jego pobyt u przyjaciół? Jakie skutki będzie miała przeszłość Dreama i Sapnapa na dalsze ich losy? Czy wszystko w końcu wyjdzie na jaw? ("Obli...