Podróż|8|

343 20 15
                                    

Pov.Ewron

| Tydzień później |

Przez ten tydzień się cały czas śpieszyliśmy, nagraliśmy masę filmów na zapas żeby przez wyjazd nie musieć nagrywać. Wczoraj się spakowaliśmy i zaraz mamy jechać na lotnisko.

E- Krystian pośpiesz się bo się spóźnimy!!!

N- No już idę walizkę musiałem dopiąć.

E- Dobrze to chodź.

Wyszliśmy z mieszkania i zakluczyliśmy je, włożyłem walizki do bagażnika, a Krystian odpalił auto i pojechaliśmy. Gdy dotarliśmy na lotnisko byli tam już wszyscy oprócz Mandzia i Wpatki. Przywitaliśmy się ze wszystkimi i po 2 minutach dotarli nasi spóźnialscy.

N- I kto tu się spóźnia Mandzio?

M- No ja, przepraszam ale....

W- Były straszne korki ( nie dała mu dokończyć dziwne)

Z- Mniejsza o to chodźcie bo samolot zaraz nam odleci.

Gdy weszliśmy do samolotu okazało się że lecimy klasą biznesową, czyli po 2 osoby i można było zasnąć na fotelach. Ja oczywiście usiadłem z Krystianem.

| rozpiska kto z kim siedzi |

Nexe i Ewron

Mandzio i wpatka

Zaha i Magister 

Naya i Shiana

Jaś D. i jego żona Sysia

Thorek i Kiślu

Blaszka i Diables

Skkf i Wafel

Tobiasz i Kubir

Busz i Napierak

Jawor i Ola

Gdy tak lecieliśmy Nexe zasnął na mnie nie chciałem go budzić więc też usnąłem i wtuliłem się w niego.

Pov.Jawor

J- Ej, Ola zobacz jak oni słodko śpią

O- O faktycznie, w sumie większość samolotu śpi.

J- Tak, nie śpimy my i Naya ze Shianą. To co prześpimy się?

O- Jasne.

Pov.Eworn

Obudziłem się 10 minut przed lądowaniem wszyscy spali więc postanowiłem ich obudzić w śmieszny sposób bo mieliśmy cały samolot dla siebie. Zobaczyłem jednak że Nexe dalej na mnie śpi więc pocałowałem go w czoło (dlaczego ja to zrobiłem?).Dobra wstałem i poszedłem do stewardessy i spytałem czy mogę powiedzieć coś przez głośniki w samolocie, ona tylko się uśmiechnęła i podała mi mikrofon.

E- Hej Miśki, czas wstać! Jak można tak spać?! Wasz sen już całe wieki trwa. No wstawać raz dwa!

Połowa krzyczała- nie drzyj ryja próbuje spać

Druga połowa- Bis, bis!!!

E- Już wam wystarczy mojego śpiewania, za 10 minut lądujemy więc proszę się przygotować, zapiąć pasy i dobrze się bawić. Dziękuje za uwagę.

Wtedy wszyscy zaczęli klaskać, więc się ukłoniłem i usiadłem obok Krystiana.

N- Bardzo ładnie zaśpiewałeś.

E- Nie ma o czym mówić chciałem was po prostu obudzić.

Wylądowaliśmy i popłynęliśmy łódką na naszą wyspę.


///////////////////////////////////////////////////////////////////////



Jak naprawdę to się zaczeło |Nexe x Ewron|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz