Nadzieja |4|

371 22 9
                                    

Pov.Ewron

Obudziłem się na torsie Krystiana w sumie wygodny jest, postanowiłem na razie nie wstawać aby go nie obudzić może wreszcie się wyśpi leżałem tak na nim odkrywając każdą myśl jakia przyszła mi o nim w liceum. Wyglądał tak beztrosko i sexi zaraz ewron o czym ty znowu myslisz przechyliłem się przy czym spadłem na podłogę budząc Krystiana który na mnie spadł. Byliśmy od siebie minimetry twarzą w twarz patrzyliśmy sobie w oczy dobre 2 minuty po czym powiedziałem.

E- Przepraszam- powiedziałem w końcu zawstydzony

N- Nie masz za co to moja wina zasnąłeś oparty o mnie i postanowiłem że nie będę cię budzić tylko nas przykryłem i poszedłem spać. Chyba nie masz mi tego za złe?

E- Nie dlaczego?- rzuciłem szybko- w sumie wygodnie było

N- Racja haha. No i patrz wyszło samo że na kanapie spaliśmy.

E- Faktycznie

N- To ja może pójdę zrobić śniadanko

E- Dobrze to ja się wykąpie

N- Ręcznik powinien być na półce 

E- Dobrze dzięki


Poszedłem po nowe ubrania wziąłem prysznic, a w między czasie nexe zrobił śniadanie gdy się wykąpałem nigdzie nie mogłem znaleźć ręcznika i wtedy zawołałem Krystiana.

Pov.Nexe

Gdy robiłem śniadanie usłyszałem że ewron mnie woła dlatego poszedłem sprawdzić o co chodzi i wszedłem do toalety zapominając że Kamil się kąpał gdy wszedłem zobaczyłem nagiego Kamila i się zapatrzyłem.

E- No odwróć się!!!

N- Oj przepraszam nie wiedziałem

E- Zauważyłem

N- Po co mnie wołałeś?

E- Nie mogłem znaleźć ręcznika.

N- Mówiłem że jest w szafce

E-Zobacz że nie ma

N- Faktycznie, sorki. Trzymaj ręcznik. | podaje |

E-Dziękuje, a teraz wyjdź chyba że chcesz popatrzeć.

N-(zaczerwieniłem się)- już idę.


Jak Ewron mógł to powiedzieć w sumie popatrzył bym ma tak ładnie wyrzeźbione ciało, nawet tak nie myśl to twój przyjaciel a poza tym nie jesteś gejem.  Chociaż może dlatego nie byłem z żadną dziewczyną dłużej w związku niż 3/4 roku. Ale Kamil nie jest gejem więc nie było tematu.


Pov.Ewron

Kiedy Krystian wychodził z łazienki zobaczyłem że jest czerwony czyżby moje słowa doprowadziły go do takiego stanu? Nie ja sobie to dopowiadam przecież on miał tyle dziewczyn to jest niemożliwe żebyśmy byli razem. Gdy wyszedłem z łazienki poczułem zapach gofrów nwm jak ludzie je robią pytałem nie raz czatu ale oni się śmiali.

E-  Ślicznie pachnie

N- Dziękuje | podaje talerz | smacznego

E- Dziękuje 

N- Zmyjesz naczynia po śniadanku?

E- Jasne ^^


Krystian poprosił mnie o zmycie naczyń więc tak też zrobiłem a on w tym czasie z kimś pisał.


Pov.Krystian

Poprosiłem Kamila żeby zmył naczynia a ja w tym czasie napisałem do Stasia z pewnym pytaniem.

~-~Thorek~-~

N- Hejka

T- Cześć 

N- Wiesz że Ewron się do mnie przeprowadził?

T- Słyszałem.

N- No i mam pytanie...

T- Jakie?

N- Ale musisz mi obiecać że nie powiesz Kamilowi ani że się pytałem ani o niczym.

T- Dobrze 

N- Obiecaj

T- Obiecuje, mów w końcu 

N- Czy Kamil Jest gejem?

T- Yyyyy,.... A z kąd takie pytanie?

N- Bo ja się chyba w nim zakochałem.

T- To ty nie wolisz dziewczyn?

N- Wychodzi na to że nie 

T- No okej to ja się popytam po chłopakach może chłopaki cos słyszeli o tym na jakiejś imprezie.

N- Dobrze tylko proszę nie mów Ewronowi 

T-Jasne, to jak się dowiem  to napiszę 

N- Dzięki papa


Pov.Ewron

Zmyłem naczynia i zastanawiałem się z kim Krystian tak zawzięcie piszę wtedy on powiedział że teraz on idzie pod prysznic i w tym momencie chciałem już zobaczyć ale przyszła wiadomość od Thorka.

~-~Staś~-~

S- Cześć Kamilek

K- Siemka

S- Mam dosyć nietypowe pytanie.

K- Wal śmiało.- napisałem z przekonaniem że nic mnie nie zaskoczy.

S- Czy ty jesteś gejem?

K- A dlaczego dostałem takie pytanie?

S- Odpowiedz to ci powiem.

K- To aż tak widać?

S- Ja bym się sam nie domyślił, ale pewna osoba się mnie zapyała ( Wtedy staś napisał do nexe "Jest")

K- Czy to był Krystian?

S- Skąd wiedziałeś?

K- Wyświetliła się wiadomość od ciebie na jego telefonie

S- Nie mów mu że się dowiedziałeś proszę obiecałem że nie powiem

K- Nie martw się Stasiu nic nie powiem o ile nie powiesz mi dlaczego się pytał.

S- Ale to szantaż

K- Właśnie tak, bo muszę to wiedzieć

S- Powiedział że mu się podobasz i chyba się zakochał

K- Serio?

S- Tak, co o tym uważasz?

K- Nie wierzyłem  że mogę się tak ucieszyć ze słów

S- Nie wiedziałem że ci się podoba.

K- Podoba mi się od liceum jak się spotkaliśmy to okazało się że to ten sam Krystianek ten z mojej szkoły.

S- Serio ale się złożyło.

K- Dobra Thorek skoro już mam takie informacje to idę coś załatwić

S- Nie rób nic głupiego

K- Dobrze mamo. Papa

S- Papa powodzonka

//////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////




Jak naprawdę to się zaczeło |Nexe x Ewron|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz