Nikt nie potrafił odpowiedzieć na to pytanie kim była osoba na brzegu. Dziewczyna miała piękną, lekką suknię, błękitne włosy i prawie biały kolor skóry. Siedziała na brzegu plaży i patrzyła się w przestrzeń. Bardzo szybko można zauważyć, że jest przerażona i bliska płaczu. Wyglądała na młodą, na pewno nie przekraczała osiemnastu lat. Unikała spojrzeń ninja za wszelką cenę. To było dziwne.
- O czym ty mówisz? - odkrzyknął zdziwony Kai, idąc w stronę plaży.
Cole wskazał ręką w stronę dziewczyny. Zachowywała się naprawdę w dziwny sposób. Rozglądała się przerażona i dotykała wody.
- Co z nią zrobimy? - spytał Jay.
- Proponuję podejść i spytać się czy wszystko w porządku - zaproponowała spokojnie Pixal, zatroskanym tonem.
- Myślisz? A co jeśli to jakaś psycholka?! - szepnął artystycznie Mistrz Piorunów. Zane przewrócił oczami.
- Daj spokój, wygląda na zwykłą, przerażoną dziewczynę - powiedział Lloyd i ruszył ku niej. Reszta poszła za nim.
Gdy dziewczyna zauważyła, że wszyscy się do niej zbliżyli, zmieszała się i ukryła twarz za włosami. Po chwili przy niej pojawił się nawet Sensei Wu.
- Witaj, coś się stało? - spytał spokojnie starzec.
Dziewczyna nie odpowiedziała. Pokręciła głową, przetrzymując łzy i odwróciła się. Na marginesie, była naprawdę piękna.
- Coś się stało? - powtórzył pytanie Wu.
Błękitno - włosa mruknęła coś pod nosem i ukryła twarz w dłoniach. Nikt nie rozumiał o co chodzi; wyraźnie ją coś gnębiło, ale nikt nie wiedział co. Dziewczyna nie chciała powiedzieć ani jednego słowa.
Lloyd cicho łączył fakty. Dziewczyna, wyglądająca jak woda, płacząca i zdenerwowana, Nya, która nie może nad wodą zapanować, bo KTOŚ również ma nad nią władzę, ogromna burza, potwory w Stiixie i Harumi, zapowiadająca powrót. Czy to łączy się w całość? Czy to wszystko to elementy układanki? Co jeżeli ta dziewczyna ma coś wspólnego z dziwnymi sytuacjami, które ostatnio pojawiają się w Ninjago?
- Hej, my chcemy tylko pomóc - odezwała się nagle Misako, który dołączyła do zbiorowiska chwilę temu - Powiedz tylko, o co chodzi?
Zapadła długa cisza, którą przerywał dźwięk fal. Po kilku sekundach dziewczyna w końcu się odezwała.
- A-amulet...
- Co? - spytali ninja jednocześnie.
- Jaki amulet, moja droga? - spytał Mistrz Wu, ignorując zdziwienie innych.
Błękitno - włosa pokręciła głową i westchnęła. Wstała i zaczęła bawić się zakłopotana swoimi palcami, patrząc się jednocześnie w dal. Wszyscy popatrzyli po sobie, nie wiedząc co zrobić. Przecież nie mogli tak poprostu sobie pójść, od kogoś kto wyraźnie ma jakiś problem, ale nie mogli też wymusić powiedzenia czegokolwiek.
- To może powiesz jak masz na imię? - zaproponowała delikatnym głosem Misako.
Zapadła chwilowa cisza, podczas której dziewczyna wyglądała, jakby zastanawiała się co odpowiedzieć.
- M-Melissa - wyjąkała zdenerwowana.
- Dobrze, Melisso, więc może powiesz nam co się stało?
- Ona... a-amulet...
- Jaki-
- Wiesz co, wyglądasz na zmarźniętą. Chodź, pójdziesz się może z nami ogrzać, mamy trochę suchych ręczników. Później opowiesz nam co się stało, w porządku? - powiedział szybko Mistrz Wu.
CZYTASZ
love never dies | llorumi | ninjago
Fiksi PenggemarPewnego dnia w Ninjago zaczyna dziać się coś dziwnego. Mocne burze, potwór morski i dziewczyna na brzegu morza? Nikt nie podejrzewa, że z tym może mieć coś wspólnego Harumi, którą wszyscy uważali za martwą. Początek pisania: 31.03.2021 Koniec pisani...