5

458 24 46
                                    

Nikt nie potrafił odpowiedzieć na to pytanie kim była osoba na brzegu. Dziewczyna miała piękną, lekką suknię, błękitne włosy i prawie biały kolor skóry. Siedziała na brzegu plaży i patrzyła się w przestrzeń. Bardzo szybko można zauważyć, że jest przerażona i bliska płaczu. Wyglądała na młodą, na pewno nie przekraczała osiemnastu lat. Unikała spojrzeń ninja za wszelką cenę. To było dziwne.

- O czym ty mówisz? - odkrzyknął zdziwony Kai, idąc w stronę plaży.

Cole wskazał ręką w stronę dziewczyny. Zachowywała się naprawdę w dziwny sposób. Rozglądała się przerażona i dotykała wody.

- Co z nią zrobimy? - spytał Jay.

- Proponuję podejść i spytać się czy wszystko w porządku - zaproponowała spokojnie Pixal, zatroskanym tonem.

- Myślisz? A co jeśli to jakaś psycholka?! - szepnął artystycznie Mistrz Piorunów. Zane przewrócił oczami.

- Daj spokój, wygląda na zwykłą, przerażoną dziewczynę - powiedział Lloyd i ruszył ku niej. Reszta poszła za nim.

Gdy dziewczyna zauważyła, że wszyscy się do niej zbliżyli, zmieszała się i ukryła twarz za włosami. Po chwili przy niej pojawił się nawet Sensei Wu.

- Witaj, coś się stało? - spytał spokojnie starzec.

Dziewczyna nie odpowiedziała. Pokręciła głową, przetrzymując łzy i odwróciła się. Na marginesie, była naprawdę piękna.

- Coś się stało? - powtórzył pytanie Wu.

Błękitno - włosa mruknęła coś pod nosem i ukryła twarz w dłoniach. Nikt nie rozumiał o co chodzi; wyraźnie ją coś gnębiło, ale nikt nie wiedział co. Dziewczyna nie chciała powiedzieć ani jednego słowa.

Lloyd cicho łączył fakty. Dziewczyna, wyglądająca jak woda, płacząca i zdenerwowana, Nya, która nie może nad wodą zapanować, bo KTOŚ również ma nad nią władzę, ogromna burza, potwory w Stiixie i Harumi, zapowiadająca powrót. Czy to łączy się w całość? Czy to wszystko to elementy układanki? Co jeżeli ta dziewczyna ma coś wspólnego z dziwnymi sytuacjami, które ostatnio pojawiają się w Ninjago?

- Hej, my chcemy tylko pomóc - odezwała się nagle Misako, który dołączyła do zbiorowiska chwilę temu - Powiedz tylko, o co chodzi?

Zapadła długa cisza, którą przerywał dźwięk fal. Po kilku sekundach dziewczyna w końcu się odezwała.

- A-amulet...

- Co? - spytali ninja jednocześnie.

- Jaki amulet, moja droga? - spytał Mistrz Wu, ignorując zdziwienie innych.

Błękitno - włosa pokręciła głową i westchnęła. Wstała i zaczęła bawić się zakłopotana swoimi palcami, patrząc się jednocześnie w dal. Wszyscy popatrzyli po sobie, nie wiedząc co zrobić. Przecież nie mogli tak poprostu sobie pójść, od kogoś kto wyraźnie ma jakiś problem, ale nie mogli też wymusić powiedzenia czegokolwiek.

- To może powiesz jak masz na imię? - zaproponowała delikatnym głosem Misako.

Zapadła chwilowa cisza, podczas której dziewczyna wyglądała, jakby zastanawiała się co odpowiedzieć.

- M-Melissa - wyjąkała zdenerwowana.

- Dobrze, Melisso, więc może powiesz nam co się stało?

- Ona... a-amulet...

- Jaki-

- Wiesz co, wyglądasz na zmarźniętą. Chodź, pójdziesz się może z nami ogrzać, mamy trochę suchych ręczników. Później opowiesz nam co się stało, w porządku? - powiedział szybko Mistrz Wu.

love never dies | llorumi | ninjagoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz