Usiadłam przed kominkiem w moim pokoju .
Ktoś zapukał .
-Proszę - powiedziałam głośniej .
Spojrzałam w kierunku drzwi .
Do pokoju weszła moja Mama . Patrzyła na mnie jakby wciąż nie dowierzała .
Była zmęczona .
Usiadła obok mnie .
-Opowiedz mi coś o Tacie - powiedziałam patrząc na jej profil .
- Loki był zagubiony , całe życie ukrywał przed światem to jaki jest naprawdę . Mówił ,że Thor nie jest jego bratem , że nie jest synem Odyna . Kłamał , bardzo dużo kłamał . Twój Tata był bardzo skrzywdzony przez los , dużo udawał , krył swój ból w strachu innych - powiedziała i starała się mówić bez emocji .
-Jak zginął ?- zapytałam .
- Jako bohater - szepnęła - poświęcił życie za brata .
Ogień nadawał jej twarzy i włosom magicznych odcieni .
Położyłam jej dłoń na ramieniu .
- Widziałam wspomnienia paru osób tu - powiedziałam zmieniając temat .
- Kogo nie widziałaś ?- zapytała .
-Twoich , Thony'ego ... - zawahałam się - pokazałabyś mi swoje ?
Uśmiechnęła się .
Chwyciła mnie za rękę .
*światło *
- Za Cattrisse Heaven - powiedział Odyn wznosząc toast - Królową Heaven !
Mój Ojciec stał obok niej , uśmiechnięty . Chwycił ją za dłoń .
- Za Królową Cattrisse - wzniósł toast .
Po toaście usiedli przy stole .
- Niedługo chyba Odinson - zaśmiał się Thor siadając obok nich .
Patrzył na swojego brata .
- Właściwie , skoro jest tylko rodzina - zaczęła moja matka - Powiemy im ?
Loki uśmiechnął się , najszczerszym uśmiechem jaki widziałam w życiu .
Wstał , a rozmowy powoli ucichły.
Moja matka także wstała i chwyciła go za rękę .
- Chcielibyśmy wam coś ogłosić - zaczął , a wzrok zebranych skupił się na nich .
- Nie zaprosiliśmy was tylko po to aby uczcić koronację - mówiła a jej oczy błyszczały - Pobieramy się i co dla nas jest najradośniejszą wiadomością ,spodziewamy się dziecka .
Wszyscy wstali i zaczęli klaskać i gratulować . Moi rodzice płakali ze szczęścia .
- Mam nadzieję ,że nie macie zaklepanego miejsca na Ojca chrzestnego ?- zapytał Thor przytulając moją Mamę .
- Mamy , Ciebie - powiedziała .
* światło *
Poczułam jak łzy napływają mi do oczu .
- Jesteś cudem w naszym życiu Asterin - powiedziała , a po jej policzku spływały łzy .
Przytuliłam ją i znowu zalśniło światło .
Moja mama stała przed lustrem .
- Wyglądasz na przybitą najdroższa - powiedział Loki stając za nią .
Patrzyła pustym wzrokiem w lustro .
- Powiedz mi kto Cię tak skrzywdził - zapytał .
Po jej policzku spłyneły łzy .
Obrócił ją do siebie .
Ukleknął .
- Wyjdz za mnie Cattrisse - zaczął wyciągając zielone pudełko ze swojej kieszeni - już nigdy nie będziesz samotna . Kocham Cię i to jedyne co wiem napewno .Była taka szczęśliwa .
Płakała .
- Tak - wykrztusiła .Nałożył na jej dłoń pierścień .
I wstał .- Nie płacz kochanie - powiedział przytulając ją .
* światło*
Spojrzałam na pierścień na jej dłoni i się uśmiechnęłam.
- Nie umiałam się pogodzić z jego śmiercią - westchnęła - z tym że nigdy go nie poznasz . Nigdy nie zobacze jak..Widziałam łzy w jej oczach .
- Przepraszam - powiedziała - nie poznasz go . Mogłam temu zapobiec , na pewno jakoś .
Jestem przecież Cattrisse Heaven ..Jej głos się łamał .
Przytuliłam ją i nuciłam pod nosem piosenkę .
Płakała .
CZYTASZ
Mam nadzieję że będziesz szczęśliwy II | Córka Kłamcy |
FanfictionGdy byłam niemowlęciem trafiłam do zamkniętej placówki dla dzieci , które mogą stwarzać zagrożenie . Dla magów , dla mutantów . W placówce zatrzymano czas . Pewnego dnia pojawili się oni -mściciele o , których opowiadają z fascynacją dzieciaki i do...