- dasz mi drugą szanse..?- ty się jeszcze pytasz! Jasne że tak !- w skoczylam na chłopaka i się do niego przytuliłam.
- kocham Cię..- wyszeptał mi do ucha.
- Ja Ciebie też Freddie.- również powiedziałam szeptem. - Molly mnie nienawidzi prawda ?
- ciul z nią liczysz się Ty.
- Fred to twoja matka.- upomniałam go.
- A ja jestem już dorosły.- postawił mnie na ziemię.- i nie mam zamiaru z Tobą zerwać bo moja matka tak sobie życzy.
- oh..Freddie.- sapnełam.
- powiedz to pięć razy szybciej.- poruszał dwuznacznie brwiami.
- dupek.- uderzyłam go lekko w ramię.
- Ale twój dupek.
- mój.
- przeprowadzisz się spowrotem do mnie?- spytał po chwili.
- okej.- pocałowałam chłopaka A on to odzajemnił, tak bardzo brakowało mi jego ust. Myślałam że on nim zapomnę ale tak się nie stało, za bardzo go kocham.
...
Weszłam do mojego pokoju. Zobaczyłam mojego BYŁEGO chłopaka z ...Alex?! Przecież to moja przyjaciółka!
- Alex!?
- o hej.. Lara.- powiedziała zmieszana.
- nie wierzę! Własna przyjaciółka!- ruchem różdżki spakowałam rzeczy do walizki i weszłam. Nie chciałam już na nich patrzeć. Biedny Cedrick.
Weszłam do kominka i się teleportowałam do domu bliźniaków.
Tam odrazu rzuciła się na mnie Hermiona.- Jezu Lara ale ja z Tobą tęskniłam!- krzyknęła że szczęścia.
- ja też Mionka.- przytulam ją.
Przywitałam się jeszcze z Georgem, Harrym i Ronem no i oczywiście na koniec z Fredem.
...
Siedziałam z Fredem i jego bliźniakiem na kanapie. Golden trio musiało już wracać do Nory. Moja głowa leżała na nogach Freda, a nogi na nogach Georga.
- ej A pamiętacie co zrobilismy ten żart Flinchowi?- odezwał się George śmiejąc się.
- prawie nas przez Ciebie złapali !- dodałam.
- to przez Freda!- krzyknął.
- o nie, nie nie.- sprzeciwił się.
- moim ulubionym żartem był jak podłożyliśmy mopsicy maseczke z klejem do drewna .- zaśmiałam się.
- o tak! Jej morda była piękna po tej masce!- dodał Freddie.
- Lara kocham Cię idiotko
- A ja kocham Twojego brata.
- czuje się urażony!- zrobił "obrażoną" mine.
- no wiesz braciszku jestem bardziej seksowny od ciebie !
- HA HA!- zaśmiał się sztucznie.- Ty to masz serio bujną wyobraźnię.
- Boże przestańcie!
- jesteś po prostu zazdrosny że Lara woli mnie!- zaśmiał się.
- FREDRICKU WEASLEY PROSZE CIE PRZESTAŃ!- George wybuchnął jeszcze większym śmiechem.
- no, no no Frederick.- nadal się śmiał.
CZYTASZ
Do not leave me...| | Fred Weasley~1 [ZAKOŃCZONA]
Fanfiction... - Jezu Freddie!!! Nie zostawiaj mnie!!!- krzyczałam. Ktoś rzucił jakieś zaklęcie, poczułam jak coś mnie związuje.- FRED!!!- nagle urwał mi się film.. WIECEJ W OPOWIADANIU! ZAPRASZAM DO CZYTANIA °°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°° ...