epilog

85 5 1
                                    

Kwiat wiśni ma niesamowitą symbolikę, unoszący się na wietrze oznacza spokojną śmierć.
Zaś sam kwiat uznawany jest za symbol miłości, jednakże jest on ulotny i nietrwały niczym ludzkie życie..

Jest piękny a gdy zakwita nadaje mu się nowy niesamowity kolor różu
Jest także bardzo symboliczny dla Chin.

Żadko zdarza się że rosną same z siebie w nieodpowiednich dla nich warunkach, a gdy rozkwitają ich zabarwienie nie pojawia się. Nigdy nie było jeszcze takiego przypadku, aż do tej pory.

Pewnego dnia na ziemię niedaleko niewielkiej wioski blisko zamku królewskiego przywiało nasiono kwiatu wiśni. Małe, które wydawało się, że zaraz uschnie i nic nie zostanie po niezwykłym kwiecie jaki mogłoby przynieść jego rozkwit.

Lecz to małe wyjątkowe nasionko zauważył równie wyjątkowy mały chłopiec, który także wyróżniał się spośród innych, mając śnieżnobiałą czuprynę w przeciwieństwie do wszystkich mieszkańców wioski i nie tylko.

Wziął je i pielęgnował mimo aprobaty innych, iż nic z tego nie wyrośnie. Miał nadzieję a dzięki niej wykwitło małe drzewko które z biegiem lat dorosło jak i mały chłopiec, który stał się potężnym władcą.

O drzewku nie zapomniano, wręcz przeciwnie, królestwo nazwano na jego cześć, a wyrastały z niego nie barwne kwiaty lecz kwiaty koloru tak jasnych jak włosy chłopca.

Drzewo przynosiło wiele szczęścia nowemu królestwu, z których wszyscy byli zadowoleni. Po wielu latach stało się ono jedną z większych potęg w kraju.

Lecz nie wszyscy byli zadowoleni z takiego obrotu spraw bowiem w kraju powstały także pozostałe dwie władcze potęgi mające duży kryzys, w czasie gdy królestwu białej wiśni powodziło się znakomicie.

Jedno z nich nie wtrącało się i nie próbowało zaszkodzić pozostałym, zamiast tego woleli sami poradzić sobie z kryzysem co też przyniosło dobre skutki, lecz nie tyle dobre co takie, które mogłoby przynieść zawarcie z kimś sojuszu, pozostali w tej kwestii jednak bierni.

Zaś niestety królestwo  Hoesaeng nie mogąc sobie poradzić w sytuacji gospodarczej zażądało surowców drugiej strony jaką było królestwo Hayan cheli. Oczywiście wywołało to konflikt a dalej..wielo letnią wojnę, która trwała nawet kilka wieków.

Ostatecznie dwie potęgi doprowadziły do ładu swoją gospodarkę dalej jednak będąc do siebie wrogo nastawione. Jednak nikt już nie walczył, nikt nie zabijał i nie oskarżał..

Tymczasem trzecie z królestw przyglądało się wieloletniej wojnie nie wtrącając się w jej przebieg..

Lub może po prostu wszyscy tak myśleli

Takim sposobem królestwo Hayan cheli oraz Hoesaeng kkoch patrzą na siebie wrogo.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Tak więc epilog, mam nadzieję że się narazie spodobał

*Hayan cheli- biała wiśnia
*Hoesaeng kkoch- szary kwiat

(Wiem że kreatywnie ;)))

𝑟𝒂𝒓 𝒂𝒈𝒂𝒊𝒏𝒔𝒕 𝒅𝒂𝒓𝒌𝒏𝒆𝒔𝒔 // MɪɎCʜᎀɎ Opowieści tętniące ÅŒyciem. Odkryj je teraz