7.

3.6K 178 287
                                    

Rozdział z dedykacją dla @V3nusovyludz

Pov. Sasuke

Od śniada nie mogłem nigdzie spotkać Naruto, mam coraz większe wrażenie że mnie unika.
Na początku myślałem że chce spędzić czas z Gaarą, ale kiedy  pojawiam się  w jego pobliżu to odrazu gdzieś się zmywa. Zostaje mi tylko czekać do wieczora aż przyjdzie do naszego pokoju.

Pov Naruto

Przez cały dzień starałem się unikać Sasuke jak ognia. Na sam jego widok przypominają mi się wydarzenia z wczoraj, przez co pojawiają mi się rumienię na twarzy.
Jedyny mały plus tej sytuacji jest taki, iż Uchiha nie pamięta nic co się wieczorem wydarzyło.

Coś czuję że czeka nas porządna "rozmowa" i czarnowłosy będzie szukał wyjaśnień.

- Oi! Naruto! Słuchasz mnie w ogóle? - zapytał Gaarą z oburzoną miną wyrywając mnie z zamyślenia.
Ja tylko kiwnęłem głową, na znak że go słucham.

-Może zapytalibyśmy Iruke-sensei'a czy możemy pójść i się gdzieś przejść?
Mam ochotę na coś dobrego, a słyszałem że gdzieś tu jest restauracja która słynie z zagranicznych dań. - powiedział uśmiechając się szeroko.

Ja chwilę pomyślałem nad tą propozycją i w sumie nic mi nie szkodzi gdzieś iść. A sam jestem ciekaw potraw z innych krajów.
Wpisałem na telefonie wiadomość do Gaary i mu ją wysłałem.

~ W sumie możemy iść, ale czy Umino się zgodzi? ~

- O to się nie musimy martwić - powiedział z szerokim uśmiechem - jak się nie zgodzi to pójdziemy do Kakashi'ego.

Pokiwałem głową zgadzając się z propozycją, po czym uradowany Subaku kazał mi się zbierać, bo chce iść już teraz.

Będąc już przed drzwiami pokoju Nauczycieli, usłyszeliśmy podejrzane dźwięki. Dobrze wiedziałem co one oznaczają ale Czerwonowłosy chyba się tego nie domyślił i bez żadnych zawachań zaczął pukać w drzwi.
W Środku można było usłyszeć jak ktoś siarczyście i głośno przeklął. Chwilę później drzwi otworzył nam zarumieniony Iruka.

- po co przyszliście? - zapytał spoglądając na nas uważnie.

- chciałem się zapytać czy możemy pójść do restauracji niedaleko. - powiedział się po czym dodał - dobrze sensei się czuje? Ma Pan całą czerwoną twarz. - zapytał. Ja aż złapałem się za głowę, a z środka pokoju można było usłyszeć zduszony śmiech. Za to Twarz brązowowłosego zrobiła się bardziej czerwona, przez co przypominał buraka.

- Nic mi nie jest, tylko mnie głowa boli - powiedział a z pokoju było słychać już nie chamowany śmiech. Ja sam śmiałem się nie wydając żadnego dźwięku z twarzą obruconą w bok. - A co do wyjścia, to możecie ale musicie na siebie uważać u wróćcie przed 20.-powiedział i zatrzasnął drzwi.

- Na ból głowy mi to nie wygląda - powiedział, ale po chwili wzruszył tylko ramionami - dobra szkoda myśleć, idziemy coś zjeść.

Poszliśmy do swoich pokoji się ubrać po czym udaliśmy się do miejsca gdzie chcemy się udać.

Będąc już na miejscu zasiadliśmy do stołu i zaczęliśmy przeglądać menu.

- hmmm pierogi ruskie brzmią dobrze więc wezmę je, a ty co chcesz?

Spojrzałem jeszcze raz na kartę z daniami po czym wskazałem na to samo danie co on wybrał.
Gaara widząc to podniósł rękę do góry i zawołał kelnera.

- Co chciałoby państwo zamówić? - zapytała kelnerka.

- Dwa razy pierogi ruskie - powiedział pokazując dwa palce.

Odezwij sie Młotku ! SasuNaruOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz