Pov. Julia
Kupiłam już wszystko co potrzebne, na urodziny Kacpiego. Postanowiłam, że nie będę wynajmować sali, tylko zorganizuje urodziny w moim domu. Mam wystarczająco duży salon, więc wszystko powinno się pomieścic. Ustaliłam już z Idą i Szymonem, że wyciągnę Kacpra na kolacje, a oni naszykują wszystko w domu, żeby sie nie domyślił. Na ''przyjęciu'' będę tylko ja z Kacprem, Ida z Szymonem, i Kasia, która mam nadzieję że nie zabierze ze sobą Adama. I to wszyscy, będziemy tylko my, dlatego że ze znajomych Kacpra, znam tylko Szymona, a swoich nie zaproszę, bo było by trochę niezręcznie dla Kacpra, że na jego urodzinach byłyby osoby których nie zna. Jadę teraz do swojego domu przebrać się w jakąś sukienkę, a potem po Kacpra, żeby zabrać go na wcześniej wspominaną kolację.
Skip time; po kolacji
Wracamy własnie do domu. Zasłoniłam Kacprowi oczy, ale on nie dawał na wygraną, i chciał się dowiedzieć co planuję.
K- Długo jeszcze?
J- Wytrzymasz, jeszcze chwilka.
K- Ehh, jesteśmy razem, więc nie powinnaś, mieć przedemną tajemnic.
J- To nie tajemnica
K- A więc co?
J- Niespodzianka
Miłej nocki
