Pov. Julia
Po tym co zrobiła moja Matka, nie chcę jej więcej widzieć. Przybliżę wam trochę tą sytuację.
*kilka godzin temu*
Kidy pocałowaliśmy się z Kacprem, moja mama wpadła w jakiś szał, dosłownie...
Mj- Co ty wyprawiasz Julia?! - wykrzyczała
Mj- Nie rozumiesz że on chce cię tylko wykorzystać?! Przeleci Cię, i zostawi!
J- Nie będziesz mi mówiła z kim mam być a z kim nie! Nie znasz Kacpra, więc nie wtrącaj się w naszą relację! Poza tym, jakby chciał mnie tylko przelecieć, już dawno by mnie zostawił... - ostatnie słowa, powiedziałam odrobinę ciszej.
Kobieta wystrzeżyła oczy, i zła wykrzyczałaMj- Co?!! Jesteś zwykłą dziwką! - podeszła do mnie, i uderzyła w policzek...
*koniec*
Teraz siedzę na kanapie, i wypłakuję się w koszulkę Kacpra. Nie spodziewałam się tego po niej. Nie mogę sobie uświadomić tego, że moja własna Matka, nazwała mnie "dziwką". Po tym, jak Kacper wyrzucił ich z domu, mój tata dzwoniła do nas kilka razy, ale bez skutecznie, nie chcę z nim teraz rozmawiać. Kacper próbuję mnie pocieszyć, ale nie bardzo mu to wychodzi. To straszne, że nie masz wsparcia od własnych rodziców. Zawsze mieli mnie w dupie, przynajmniej matka, tata zwracał ją mnie dużo większą uwagę. Matkę interesowały tylko pieniądze, może miałam markowe ciuchy, i mogłam sobie pozwolić na droższe rzeczy, ale miłości się nie kupi. Jest mi strasznie przykro, ale mam przy sobie, wspaniałego chłopa, i przyjaciół, na których mogę zawsze liczyć. Kocham tych idiotów, mimo że czasem są strasznie irytujący, potrafią sprawić że mogę być obrażona na cały świat. Ale są wspaniałymi ludźmi, i nigdy bym Ich nie zamieniła, nigdy...
Dzień dobry
