I Own This Fucking City (3/4)

600 56 28
                                    

Gdy nadszedł weekend, Taehyung odczuł brak obecności Jungkooka w mieszkaniu. Było tak, jak powiedział mu tamtego ranka na pogrzebie. To minęło tak szybko. Cztery dni przeminęły w postaci zamglonej plamy, z której niewiele mógł sobie przypomnieć, bo w zasadzie nic szczególnego się nie wydarzyło. Taehyung był przyzwyczajony do dni całkowicie przepełnionych pracą i przemocą, że niemożliwym było zapomnieć choćby jednej pojedynczej rzeczy, ale po pogrzebie Jeona, nie było nic do roboty. Spodziewał się swego rodzaju przewrotu, natychmiastowej reakcji na chaos, który spowodowała śmierć mężczyzny, ale oczywiście tak się nie stało. Taka reakcja była raczej niebezpieczna, pełna ryzyka i niepewności. O wiele bardziej sensowne było upewnianie się, że Jungkook zachowywał spokój i działał powoli oraz rozsądnie. W końcu to powolni i opanowani wygrywali wyścigi, a ci szybcy i nieostrożni, kończyli z mózgiem rozwalonym na kościelnej podłodze. 

Jungkook spędzał w mieszkaniu zdecydowanie więcej czasu niż zazwyczaj, co Taehyungowi wydawało się niezwykle dziwne. Brakowało gorączkowego, porannego pośpiechu, by przygotować się do spotkań, ponieważ teraz odbywały się one na komputerze. Nie było buziaków na do widzenia, codziennych rozkazów i eskortowania. Taehyung przyłapał się na kilkugodzinnym obserwowaniu młodszego mężczyzny przy telefonie albo na słuchaniu jak rozmawia przez kamerkę internetową, ponieważ mógł usłyszeć jego głos rozchodzący się po cichym mieszkaniu. Nie przestawał pracować, oddawał się temu tak samo, jak przed śmiercią Jeona. Jimin przyjął tę sytuację dosyć dobrze, gdyż wędrował po mieszkaniu na tyle zadowolony, na ile mógł być. Taehyung zauważył, że dawka Valium, którą przyjmował, zmniejszyła się do maksymalnie dwóch dziennie z szampanem, zamiast trzech na jeden raz, co wydawało się dobrym znakiem. 

Nie można było powiedzieć tego samego o nim i morfinie. Taehyung nie obniżył ani dawki, ani liczby wstrzyknięć. W rzeczywistości dawka wzrosła do sześćdziesięciu mililitrów w sześciogodzinnych odstępach, a głód czasem budził go w środku nocy i zmuszał, by strzelić sobie dawkę w łazience, jak pieprzony ćpun. 

Oczywiście tym właśnie był: pieprzonym ćpunem. 

Jednak zwiększenie dawki nie było jedyną rzeczą, z której zaczynał zdawać sobie sprawę. Morfina zaczęła oddziaływać na niego na inne sposoby, nie tylko otępiała i zwalczała ból. Działała na niego w sposób, który był zarówno niepokojący, jak i żenujący. Podczas obecności Jungkooka w mieszkaniu, ich trójka miała wiele możliwości, by zbliżyć się do siebie, co było dosyć przyjemne, dopóki nie wydarzyło się coś raczej głupiego. Tą głupią rzeczą było wzięcie sporej, dobrej dawki morfiny dziesięć minut, zanim wspiął się na łóżko z pozostałą dwójką. W rezultacie Taehyung nie był w stanie osiągnąć niczego podobnego do podniecenia. Nieważne co Jungkook bądź Jimin próbowali zrobić, nie działo się nic. Nie było żadnego kwitnącego ciepła w jego lędźwiach ani dreszczy w okolicach podbrzusza. Nawet nie zdołał osiągnąć wzwodu, a to był dość niepokojący znak. Taehyung zauważył brak popędu już jakiś czas temu, ale nie myślał o tym, bo potrafił udawać, jednak tym razem nie był w stanie tego zrobić. Przypuszczał, że to był znak, że musi w końcu spróbować pozbyć się nałogu, jednak gdy owe próby zaczynały uderzać w niego w formie zjazdu z bolesnymi skurczami mięśni, myśl o erekcji naprawdę przestała go obchodzić. 

Morfina czy orgazmy? Cóż, mógł znieść utratę jednego bez przechodzenia przez agonię, więc wybór był dość prosty. Poza tym jego usta działały zupełnie normalnie, tak samo, jak jego tyłek. Tak długo, jak działały, Jungkooka nie powinno to za bardzo obchodzić. Młodszy i tak robił to tylko dla rozproszenia, dla czegoś, co powstrzymałoby go od myślenia o swoim martwym ojcu i rozpadającym się imperium, w którym był uwięziony. Jimin jedynie po cichu pytał, czy chciałby wziąć tabletkę, jedną z tych małych niebieskich tabletek, schowanych w nieużywanej już sypialni z rozstawionymi kamerami. 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 20, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

House of CardsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz