Wstęp

6.4K 162 415
                                    

Bohaterka nazywa się Kamila, pochodzi z dość bogatej rodziny jednak to nie sprawiło że traktowała ludzi z góry.

Jest pomocna i miła jednak bardzo nie śmiała i strachliwa.

Ma 19 lat za niedługo 20.

Jej najlepszym przyjacielem jest Dream, Wilbur oraz Samantha. Z Dreamem zna się od dziecka tak samo z Samantha za to z Wilburem od 5 lat.

Aktualnie mieszka w San Jose.

Ma brązowe oczy oraz kruczo czarne włosy. (Przykład)

_____________________TechnoBlade znany również jako Dave, ma brązowe włosy oraz brązowo- zielone oczy (jedno oko brązowe drugie zielone) gracz oraz streamer Minecrafta i król w pvp

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

_____________________
TechnoBlade znany również jako Dave, ma brązowe włosy oraz brązowo- zielone oczy (jedno oko brązowe drugie zielone) gracz oraz streamer Minecrafta i król w pvp.

Za niedługo 21 lat.

Najlepszy przyjaciel to Wilbur, Philza i Tommy.

Mieszka w Kalifornii w San Francisco.

_____________

Obudził mnie telefon który zaczął dzwonić, nie otwierając nawet oczu chwyciłam za niego i przybliżyłam do ucha odbierając.

K: Halo?

W: Wstałaś już?

K: Nie, która godzina?

W: Jest już 9, wraz z Dreamem zaraz będziemy.

K: Już doleciałeś?- zapomniałam wspomnieć, jako iż Dream mieszka na Florydzie A Wilbur w Londynie to nie spotykaliśmy się za często. W sumie to raz na 3 miesiące.

W: Dream przed chwilą mnie z lotniska odebrał A wiesz że masz lotnisko niedaleko swojego miasta, szykuj się bo za jakieś 15 minut będziemy!

K: Okej okej, już.

Wstałam niechętnie i skierowałam się do łazienki się umyć i wyszykować, jest mi szkoda że Samantha nie mogła przyjechać, powiedziała że nie ma ostatnio czasu, mój kontakt z nią od mojej wyprowadzka strasznie się pogorszył na początku często ze sobą rozmawiałyśmy jednak to się zmieniło, stopniowo nasz kontakt się urwał i ograniczał do codziennego wysyłania snapa dla dni oraz napisaniu hej, co tam itp.

Po wyszykowaniu się poszłam do kuchni zrobić coś do jedzenia, wiedziałam że jak chłopaki przyjadę będę głodni więc zabrałam się za robienie czegoś do jedzenia, postanowiłam na spaghetti. Już nawet nie myślałam o śniadaniu.

Robiłam jedzenie gdy nagle usłyszałam że ktoś wchodził do mieszkania, nie musiałam nawet patrzeć bo wiedziałam że to chłopaki bo zaczęli się wydzierać, wbiegli do kuchni i od razu mnie przytulili na co się obrocilam do nich przodem i zrobiłam to samo.

D: W końcu, już myślałem że ten dzień nigdy nie nadejdzie.- zaśmiał się.

W: Nooo, powiem szczerze że też już się niecierpliwiłem, dni mi się dłużyły niemiłosiernie.- również się zaśmiał.

Na Zawsze Moja../Technoblade [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz