Na Zawsze Moja../Technoblade [Zakończone]

7.

D: Jak to porwana?!

Te: Później ci to wytłumaczę, teraz dzwoń do jej rodziców! Ja dzwonię na policję!

D: Okej.- rozłączył się, w parę sekund już dzwoniłem na policję.

Te: Halo?! Chce zgłosić porwanie, moja przyja-

?: Sądzisz że tak łatwo się damy?- zaśmiał się.- Żenada.

Te: Co jej zrobiłeś?!

?: Nie martw się, twoja dziewczyna jest cała i zdrowa prawda?

K: Techno?- powiedziała przerażona.

Te: Kamila! Nic ci nie jest?

K: Nic mi nie jest, co z tobą?

Te: Trochę krwi ale to nie ważne, wiesz gdzie jesteś?

K: Nie

?: No już koniec pogaduszek, jeśli wygadasz policji to jako pierwszy ujrzysz jak dzieje się jej krzywda. A chyba tego nie chcesz, prawda?

Te: Zostawcie ją w spokoju!

?: Jeszcze słowo..

Te: Nie!

Nagle było słychać krzyk Kamili.

K: Nie dotykaj mnie oblechu!!

Te: Okej! Zgoda, nic nie powiem.- powiedziałem ze skruchą.

?: Bardzo się cieszę.

Rozłączył się.

Co ja mam teraz zrobić? Jeśli pójdę na policję zrobią jej krzywdę o której nie chce nawet myśleć.

Nagle dostałem powiadomienie.
Było to zdjęcie mnie rozmawiajacego z tym typem przez telefon. Zacząłem rozglądać się po mieszkaniu.

Nieznany numer

Nie łudź się, i tak nic nie znajdziesz

Pamiętaj, widzimy co robisz.

Cholera jeśli widzą co robię to znaczy że nie pójdę na policję tak czy siak, jeśli mnie ktoś śledzi i zobaczy że idę na policję...CHOLERA!

Dream

Zadzwoniłeś już na policję?

Nie

Czemu?!

Zagrozili mi że jak to zrobię to zrobią jej krzywdę, ktoś mnie śledzi. Słyszałem jak coś jej robili bo krzyczała, musiałem się zgodzić.

Cholera, przyjadę tam

Nie, to i tak nic nie da

Zamknij się, Kamila jest dla mnie jak siostra, muszę jej pomóc

Na kolejne wiadomości już nie odpisywał.

Kamila

Zatrzymaliśmy się, po chwili mężczyzna do mnie podszedł i kucnął przede mną po czym zaslonil mi usta czymś, urwał mi się film.

Po jakimś czasie otworzyłam oczy i zobaczyłam pomieszczenie, coś jak pokój tylko w piwnicy bo okna były pod samym sufitem.