To miał być normalny rysunek, ale ja jestem niecierpliwym człowiekiem, a ten piękny pan miał w cholerę pierdół na mundurze.
Gdybym to nie ja go rysowała, pewnie nie wyglądałby jakby nikt nie pozwolił mu się wysrać, ale to ja. A ja nie mam na tyle nasrane w głowie, żeby go rysować (to nic, że narysowałam). Pewnie skróciłam mu twarz (na pewno XD), ale cóż.Ale wciąż jest piękny.
Jak się nauczę to zrobię go takiego lepszego w kolorze, przysięgam. Bo w sumie czemu nie?
CZYTASZ
artboook
RastgeleRysuję, tak mi się wydaje. Oglądajcie od końca. Całkiem luźny artbook, uczę się rysować i przy okazji usuwam dziwne monologi, które czasem napiszę pomiędzy pracami. Okładka od @Voltover <333