07.

633 30 0
                                    

- Wyjdę odetchnąć świeżym powietrzem - szybko krzyknęłam do Ruby i skierowałam się w stronę drzwi wyjściowych. 

Wyszłam na werandę, mój wzrok automatycznie skierował się w stronę pustego domu.

Ciekawe czy Niall nadal tam jest? Myślałam, że choć trochę mu na mnie zależy, musi mu na mnie zależeć skoro wygadywał takie rzeczy. Przecież po co miałby mówić, że mnie kocha i pragnie gdyby tak nie było? "pewnie chciał Ci jeszcze bardziej zniszczyć życie" co chwilę słyszałam wredne myśli dochodzące z mojej lekko rozkojarzonej głowy. Zeszłam na podwórko i podążałam powoli w stronę ulicy. Właściwie był to kompletnie spontaniczny ruch nie wydawał mi się żadnym zagrożeniem. Finezyjnie stawiałam następne kroki na lekko rozgrzanym do słońca asfolcie, Pewnie była trzynasta, ponieważ słońce górowało. Promyki wyłaniające się z za drzew delikatnie muskały moją bladą twarz, pierwszy raz od dwóch dni poczułam się na prawdę bezpiecznie i beztrosko. Ruszyłam wzdłuż asfaltówki na krótki spacer, wszystko wydawało się takie spokojne...

Cholera! Usłyszałam niepokojąco znany mi brzęk, odwróciłam się natymiastowo i ujrzałam suv'a Niall'a. Dlaczego? Uciekałam gdzie pieprz rośnie, najszybciej jak tylko potrafiłam. Bezsensowna ucieczka w próżnie, tak bym to określiła. Przedemną znajdowała się tylko droga, żadnych domów, bocznych ulic jedynie parę drzew i pole a za mną pędący na złamanie karku Niall. Był coraz bliżej, czułam jego oddech na moim ramieniu. 

Ten chłopak jest jak labirynt, nie można z niego wydostać, nie można tak łatwo się go pozbyć tego przytłaczającego uczucia nienawiść i jednocześnie miłości. Ta wybuchowa mieszanka mąci mi w głowie i co chwilę wplątuję w nowe jeszcze gorsze problemy. 

- Może w czymś pomóc? - Usłyszałam drwiący głos Horana.

- Tak, możesz się ode mnie odpieprzyć? - strzeliłam zirytowana

Chłopak otworzył drzwi i zacząła za mną biec, wkrótce po tym poczułam jego ręcę przyciągnął mnie do siebie i złapał za nadgrastki. Kurcze, po co on chodził na siłownie przed tem mogłam go spokojnie pokonać. 

_________________________________________________________________

Sama się zastanawiam co się stanie z Liss. Niall taki brutalny xD 

You want me | N.H | pl |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz