𝐌𝐢ł𝐞𝐠𝐨 𝐜𝐳𝐲𝐭𝐚𝐧𝐢𝐚 ❤
pov Łukasz
Najpierw mieliśmy wynająć jakiś hotel ale później Kuba sobie przypomniał że ma jakieś mieszkanie po cioci więc na spokojnie mogliśmy tam zostać.
Gdy byliśmy na miejscu Razem z Flasem poszliśmy do paru sklepów zrobił "małe zakupy"
Miał paru kumpli w Los Angeles więc imprezka się rozkręci a znając ich zaproszą też swoich kumpli więc będzie zajebiście a przynajmniej mamy taką nadzieję, że nie będzie to jakaś stypa.
Po zakupach i wejściu do pokoju zadzwonił po paru kumpli a oni z tego co wiem zadzwonili po swoich ziomków.
Zajęliśmy się ogarnianiem wszystkiego na imprezę. Mówiąc szczerze to cieszę się z jej powodu bo ostanio na imprezie byłem dość dawno.Po jakimś czasie wszystko było gotowe i wyglądało to zajebiście więc zostało czekać na ludzi. Mam jednak nadzieję że długo czekać nie będziemy musieli ale to się okaże..
✨Skip time✨
Pov Flasik
Usłyszałem pukanie do drzwi więc Powędrowałem otworzyć gdyż domyśliłem się że menele na imprezę przyszli. Po otworzeniu tylko się to potwierdziło.
Przywitałem się z każdym zbijając piątkę a po chwili to samo zrobił Wawrzyniak. Zamknąłem za sobą drzwi i poszedłem do reszty
Zauważyłem że Wawrzyn zapoznaje się z moimi kumplami i zaczyna podrywać dupy. Wraca do żywych a to dobrze.
To jak? Imprezę czas zacząć! - krzyknąłem tym samym rozpoczynając naszą „małą” Imprezę.
Pov Łukasz
Impreza trwała w najlepsze siedziałem aktualnie na kanapie popijając jakiś alkohol i gadając z dziewczyną którą była szczupła brunetka o brązowych oczach z tego co zdążyłem się dowiedzieć miała na imię Kasia i była z Polski a przyleciała tu do babci.
Nie będę kłamał ale wpadła mi w oko. Kto wie może coś z tego będzie?
Nie myślcie że ostatni związek z blondynem o ślicznych niebieskich oczach, pięknym uśmiechu i idealnym wręcz ciałem rzuciłem w nie pamięć bo tak nie było.
Myślałem o nim dzień w dzień i przez całe noce ale czas się ogarnąć i przestać tkwić w miejscu.Chociaż do teraz zastanawiam się co robi Marek, jak mu się żyje, czy jest szczęśliwy i czy znalazł osobę która nie zrani go tak jak ja. Mam nadzieję że zapomniał o mnie i ułożył sobie życie na nowo
Zaczęliśmy grać w butelkę. Wypadało na Daniela, Wiktora, Adama, Kasię, Kubę a teraz na mnie. Ciekawe.
-Pytanie czy Wyzwanie? - usłyszałem głos Kuby więc spojrzałem na niego.
-Dajesz Wyzwanie - odpowiedziałem pewnie. Spodziewałem się że będę musiał wypić jakąś ilość czystej bo wie że jej nienawidzę, aczkolwiek tym mnie zaskoczył.
- dobra, masz - dał mi kartkę na której był napisany jakiś numer telefonu.- Napisz do tej osoby i nie wiedząc kto to umów się z nią na spotkanie oczywiście najpierw ją Poznaj lepiej żeby nie Wyjeżdzać z tym od razu.
- no okej, tyle? - zdziwiłem się po to nic takiego.
- Gdy się zgodzi masz ją rozkochać w sobie - wtrącił się Daniel. - masz dwa tygodnie. W ostatni dzień masz ją ośmieszyć w jakikolwiek sposób. W grę wchodzą pieniądze Łukaszku
Takiego wyzwania się nie spodziewałem ale przyjąłem je ze względu na pieniądze.
Zostawia mnie tylko do kogo numer może należeć..
Witam wszystko was😇
Mam nadzieję że rozdział się spodoba. Sama nie wiem jak wyszedł ze względu na to że jak zauważyliście nie było mnie tu z rok a innych książek nie pisałam 😅 ale liczę że nie wyszedł jakoś mocno do dupy....
CZYTASZ
|| Celui Que j'aime || KxK
FanfictionDwójka chłopaków którzy oddaliby za siebie życie pewnego dnia poczuła do siebie coś więcej niż kiedykolwiek.. Lecz wszystko co dopiero kończy się szybko, prawda? Czy uda im się wrócić do siebie mimo wielu przeszkód? Będzie tak samo a może nawet lep...