Jesteś moim Przyjacielem Mareś

714 34 12
                                    

( tak w tytule jest Mareś😏)

~Marek~

Zjadłem obiad i poszedłem do siebie. Szczerze? Nudziło mi się w chuj ale cóż mam robić?

Myślałem o Łukaszu, o naszej Przyjaźni i wiecie co? Ten chłopak zmienił moje życie o 180 stopni. Z nim czuję że moge być sobą. Przy nim jestem Markiem Kruszelem. Bez niego byłbym...właśnie kim? W sumie bez Wawrzyniaka byłbym nikim. Wrak człowieka, chodzący trup.

Jest moim najlepszym przyjacielem. Znamy się kilka lat. Jest ode mnie starszy o 8 lat ale nie przeszkadza mi to, odkad pamiętam byłem otaczany gronem starszych ludzi.

Jakoś nigdy nie umiałem znaleźć tematu z młodszymi.
Mam kilka młodszych o rok dwa czy tam trzy lata przyjaciół z którymi uwielbiam spędzać czas.

~skip time~

Wyszedłem z łazienki po umyciu i ubraniu się w pizamy.
Gdy zauważyłem Łukasza siedzącego na moim łóżku. Wyglądał na smutnego.
On..Płakał?

-Łuki,co jest?

Nie odpowiedział.

- Łukasz..spójrz na mnie.

Wykonał prośbę. Nigdy nie widziałem Łukiego w takim stanie.

- Z-zdradziła mnie.- powiedział i ponownie wybuchł płaczem.

- Łukasz,przykro mi.

Przytuliłem go mocno. Nie mogłem stać jak debil i na to patrzeć.

-Ona nie była Ciebie warta Łukiś

-ale ja ją kocham!

- Łukasz jeśli jej to wybaczysz ona i tak będzie dalej Cię zdradzać. Nie chcę żeby cie raniła ta suka.

-Marek..- odsunął się ode mnie - Dziękuje! Masz racje nie mogę jej wybaczyć.- spojrzał mi w oczy - Jesteś, Najlepszym przyjacielem Mareś

-Ty też Ukiś- uśmiechnąłem sie co chłopak odwzajemnił.

~Łukiś~

Marek naprawdę poprawił mi humor. Nikt tak szybko nie sprawił że poczułem się lepiej.
Jak on to kurwa robi?

Jest moim najlepszym przyjacielem. Jest dla mnie jak młodszy brat.
Bez niego byłbym na dnie. Dalej bym pił i palił fajki. Być może nawet by mnie już nie było.

No cóż. Marek wyleczył moja depresje. Jak? Kilka lat temu zacząłem na ask'u najpierw było zajebiscie. Potem na Star4fans poznałem Marcina. Przyjaznimy się do dzisiaj.

Nagle moje życie stało się koszmarem. Gdy nagle w moim życiu pojawił się Mareś.

Najpierw relacja nie była ciekawa jak zawsze na poczatku.
Potem było lepiej. Teraz jest dla mnie jak Braciszek.

Kocham Go. To znaczy..po przyjacielsku 😅

***

I jak wam się podoba?

|| Celui Que j'aime || KxKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz