1/3
MARATON! Jest to pierwsza z trzech części maratonu. Rozdziały będą się pojawiać co dwie godziny ( z góry przepraszam za opóźnienia). Tęskniliście? Bo ja bardzo❤️
( Ważne ogłoszenia na dole❤️)
——————————————-
Rose pov
- Zwiększające objętość, transmutujące, nagłaśniające- mruczałam pod nosem, jeżdżąc ręką po półce z książkami
Szukałam właśnie jakiegoś zaklęcia mnożącego, czekając na korepetycje. Jakimś cudem Lily nie powiedziała nic McGonagall i zamieniliśmy się na stałe.
- Czego szukasz?- usłyszałam za plecami znajomy głos
- Jakiejś książki z zaklęciami powielającymi- odparłam, ciagle lustrując wzrokiem regał
- Masz na myśli tę książkę?- zapytał Will, wskazując palcem na najwyższą półkę
W istocie była to pozycja której szukałam: „Zaklęcia i eliksiry powielające" -głosił niebieski napis na grzbiecie książki. Sięgnęłam po nią, ale była za wysoko. Próbowałam stawać na palcach, jednak moje próby spełzły na niczym:
- Mógłbyś mi ją podać?- poprosiłam chłopaka
- Jasne, ale najpierw powiedz po co ci to- odparł, uśmiechając się sprytnie
- Jeśli ci powiem to w życiu mi jej nie podasz- burknęłam
- Skąd taka pewność?
- Po prostu mam wrażenie, że nie będziesz fanem pomysłu utopienia ślizgonów w styropianie- wzruszyłam ramionami
- Jesteś szalona- odpowiedział uśmiechnięty, po czym podał mi książkę
- Wolę określenie: kreatywna- odparłam, chowając tom do torby- Dzięki -dodałam
Usiedliśmy przy stole. Will zaczął wyjmować podręczniki. W pewnym momencie zauważyłam czarno-żółtą przypinkę na jego szacie:
- Jesteś prefektem?- zapytałam zdziwiona, wcześniej nigdy nie zauważyłam przypinki
-Tak- mruknął chłopak- nawet to lubię- dodał
- Lubisz pilnować pierwszorocznych i patrolować korytarze?- uniosłam brew w niedowierzaniu
- Dokładnie- odparł, bez cienia sarkazmu
- Twoje życie musi być bardzo monotonne- stwierdziłam
- Lubię rutynę.
- Ja raczej nie nadawałaby się na to stanowisko- odpowiedziałam po chwili namysłu
- A to dlaczego?- spytał chłopak
- Bo na twoim miejscu już dawno zrobiłabym melanż w tej słynnej łazience dla prefektów- odparłam uśmiechnięta
- A zaraz potem wyleciała ze szkoły- podsumował Moore
-Przynajmniej byłoby zabawnie- wzruszyłam ramionami
- Nie uważam żeby banda pijanych nastolatków była rozrywką, ale co kto lubi- mruknął brunet
-Przypominasz mi kogoś, wiesz?- odparłam z nostalgią
CZYTASZ
Huncwotka,Gryfonka,Bohaterka
ФанфикRose Night na swój piąty rok nauki przenosi się do Hogwartu. Ma wiele tajemnic i przeżyła znacznie więcej niż jej rówieśnicy. Posiada niezwykły dar wyczuwania ludzkich emocji i uczuć. Jednak co się stanie jeśli okaże się, że na pewną osobę to nie dz...