Co się dzieje, gdy łączysz dwoje ludzi z zupetnie różnych światów w tej samej przestrzeni bez ucieczki?
Tego zimowego poranka żadne z nich nie wiedziało, że pod koniec dnia ich sposób widzenia świata całkowicie się zmieni. Nikt nie mógł wiedzieć, że nieumyślnie stworzą między sobą coś tak magicznego wyjątkowego, że gdyby im to powiedziano tego ranka, z pewnością by się roześmiali.
Pochodziła niemagicznej rodziny- mugoli - której rodzice nauczyli ją prowadzić skromne, przyzwoite życie, być miłym i pomagać innym. Uczyli ją wartości, aby nie być próżną. W jej domu brakowało bogactwa, ale nie stanowiło to problemu dla rodziny Hauntów, dostosowali się, wdzięczni za to, co dało im życie.
Annelisse była pogodną, szczęśliwą osobą, nawet gdy wydawało się, że coś idzie nie tak, zawsze znajdowała sposób, aby się z tego czegoś nauczyć, a nawet zobaczyć dobrą stronę tego. Nigdy nie pozwoliła, żeby coś ją przygnębiło, zawsze powtarzała sobie, że jeśli coś się dzieje w taki sposób, to z jakiegoś powodu, Z pewnością dlatego tiara przydziału zdecydowała się umieścić ja na Hufflepuffie.
Ale był jej całkowitym przeciwieństwem. Był całkowicie załamany w środku, stracił wszelką nadzieję na życie i nie mógł znaleźć w tym żadnego sensu.
A przynajmniej tak myślał, dopóki jej nie spotkał.
CZYTASZ
𝐅𝐢𝐯𝐞 𝐡𝐨𝐮𝐫𝐬 𝐰𝐢𝐭𝐡 𝐝𝐫𝐚𝐜𝐨 𝐦𝐚𝐥𝐟𝐨𝐲
Fanfictionpięć godzin zamkniętych z Draco Malfoyem, co mogło pójść nie tak? | Książka nie jest moja napisała ją: @neddnisa | tłumaczenie zatwierdzone przez autorkę |