29

1K 41 3
                                    

Pov. Patryk
Siedzę właśnie w aucie z Martyną. Jedziemy do jej rodziców, boje się że mnie nie zaakceptują...
-Mała boje się...
-Dobrze o tobie mówiłam i cię napewno polubią, ty się módl żeby zaakceptowali to że w ciąży z tobą jestem.
-To taki idealny wiek.
-My nawet nie jesteśmy zaręczeni a już bachor
-Dzidzuś a nie bachor. Mały Skóbelek kurna
-Hahhahaaha. No dobrze.
-Tak wracając to dojechaliśmy
*Weszliście*
-Ceś kochani- Powiedziałaś
-Dzień dobry. Ty Patryk jeżeli się nie myle... Ja mam na imię Jacek i jestem Tatą Martyny jak ją zranisz to cię rozszarpię hahaha
-TATO!
-HAHAHAHA Nigdy jej nie zranię proszę pana
-Tak myślę. Zapraszamy
*Zjedliście obiad*
-Mamo, tato... musimy was o czymś poinformować
-Słuchamy?
-Jestem w Ciąży...
-Gratuluje córeczko. To jest idealny chłopak dla ciebie napewno.
-Martynka-Patryk powiedział poważnym głosem
-Słucham?
-Czy wyjdziesz za mnie?....
-....TAKKKKK!!!!
-Gratulujemy ponownie dzieci.
-Dziękujemy bardzo. Wy już jesteście zaproszeni na ślub.

--------------------------------------------
Zapraszam na ig: Martynka.kk_ na chama. Sory że tyle mnie nie było 😩🖐

INSTAGRAM// REMBOL, PATRYK(zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz