nie umiem jej puścić
wciąż po omacku szukam tych kruchych dłoni
które chcą mnie pocieszyć
pomóc
objąć
kochać
zepsuć 
zabić
a ja wciąż widzę w niej ideał
nieosiągalne piękno
potrzebuję jej
bez niej jestem nikim
niczym
ale z nią mogę być silniejsza
choć wiem że upadnę
                                      
                                          
                                  
                                              YOU ARE READING
•cancer's thoughts•
Poetrynie wiem nie wiem nie wiem nie wiem nie wiem nie wiem nie wiem nie wiem to będzie ta jedna ważna rzecz, którą po sobie zostawię
