~2~

3K 211 846
                                    


Pov: George
Ugh... Ten blondyn po prostu wspaniały, widziałem że się na mnie spojrzał pewnie zauważył moją karteczke... CZEKAJ CZY ON SIĘ ZARUMIENIŁ. Nagle zacząłem obmyślać nasz ślub...

Pov: Clay
Wróciłem do domu zmęczony i nie wiedziałem co ze sobą zrobić. Cały czas myślę o tym uroczym chłopaku, zadzwonię jutro pod ten numer wkoncu raz się żyje.

Time skip *Rano*

Nie chętnie wstałem i poszedłem do kuchni zrobić sobie śniadanie, postawiłem na zwykłe tosty. Zjadłem w ciszy tak samo jak zawsze nikogo przy mnie nie było mieszkanie samemu nie jest zbytnio fajne... Hmm nadal myślę co z tym uroczym brunetem zadzwonie pod numer o 13... Spojrzałem na zegarek była 10:48.
*Mam jeszcze czas*
Poszedłem się ubrać strając się być dobrej myśli.

Time skip *13*

Uh czas zadzwonić... Czemu się aż tak stresuje? Przecież nic się nie stanie, sam mi dał ten numer więc raczej chce bym zadzwonił... Dobra to dzwonię

-???: Halo?

-Clay: Hej! Mam pytanie czy to ty jesteś tym co pracuje w cukierni?

-???: Oh tak to ja, jestem George

*Hm George bardzo ładne imię*

-Clay: A więc George czemu dałeś mi swój numer?

-George: Oh po prostu c-chciałem się poznać

*Czyli jednak nie mogę odpuścić takiej szansy! *

-Clay: Miło mi cię poznać George jestem Clay ale wolę jak mówią na mnie Dream

-George: Oh ładne imię!

-Clay: Heh dzięki ja tak średnio je lubię. Wiesz co skoro mi już dałem numer to może się spotkamy naprzykład w parku?

-George: Jasne! O 16 ci pasuje?

-Clay: Ta pasuje więc do zobaczenia księżniczko~ *rozłącza się*

*Czekaj czy ja go nazwałem księżniczką? Nie kontroluje się czy jak*

Pov: George
K-Księżniczko W-woah to było urocze. Poszedłem i spojrzałem w lustro byłem cały czerwony... Czemu ten chłopak tak na mnie działa? Nawet go nie znam zbytnio widziałem go raz ale już wiem że jest naprawdę przystojny... George! Ogarnij się na pewno on jest zainteresowany tylko przyjaźnią niczym więcej... Dobra czas ogarnąć dom i samego siebie wyglądam jak mocne 2/10 przy nim więc chociaż trochę spróbuje być 5/10 ehh... (George jesteś piękny nie pierdol)

Time skip *15*

Dobra dom ogarnięty to czas na mnie. Wziąłem niebieską koszulkę i czarne spodnie, ubrałem się i przemyłem twarz zimną wodą by się trochę uspokoić, gdy ogarnąłem włosy była 15:48 mam mało czasu... Czy ja chce tam iść? A jeśli mnie wystawi bo jestem za brzydki ehh...

400słów~

Found// DreamNotFoundOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz