Pov:Sapnap (nikt się tego nie spodziewał)
Została jakaś godzina do lądowania kochasia mojego przyjaciela, byłem lekko podekscytowany bo wiedziałem że można coś odwalić na przykład ogolić go na łyso Clay by mnie zajebał ale raz się żyje lol. Podjechałem pod niego na lotnisko, gdy go zobaczyłem pomachałem mu i ten gdy mnie zobaczył zaczął iść w moją stronę, przywitał mnie piątka i weszliśmy do auta.
I jak się leciało- zapytałem szatyna
A nawet git i tak cały lot przespałem- odpowiedział Gogy
Kurwa nawet nie wiesz jak się cieszę że jesteś on by tu deprechy dostał- powiedziałem lekko się śmiejąc
Uwierz mi ja też się giga cieszę że tu jestem, mam niezłą kasę z tej firmy więc mu to wynagrodze - powiedział
No ja myślę - po tych słowach oboje się za śmialiśmy
Dojechaliśmy już do mieszkania pomogłem mu wnieść jedną z 2 walizek, zdjąłem buty i usiadłem na kanapie w salonie. Gogy powiedział że musimy zacząć ogarniać ta imprezę i postanowił że będzie ona na plaży. Ja miałem zaprosić wszystkim przyjaciół Dreama i kupić alkohol bo kto inny 😎.
Pov:Dream
George wczoraj nie zadzwonił strasznie mnie to zasmuciło *obiecał* eh chce mu ufać w 100% ale takie gówno obietnice są dla mnie też ważne zwłaszcza że nie chce by zepsuł nam się kontakt. Dodając myśl o moich zbliżających się urodzinach które są jutro chciałem je spędzić z Georgem ale no trudno nie mogę być takim dzieciakiem. Zresztą skoro kocham to poczekam co haha...haha..ha...
Pov:Sapnap
Mieliśmy już wszytko ogarnięte, jutro tylko ostatnie poprawki i o 18 zaczynamy imprezę, teraz moja najważniejsza rola czyli wyciągnąć tą kluskę aka Dream z domu bez George nie chce nigdzie wychodzić ale ja już mam swój urok osobisty. Więc umówiłem się z nim na granie w mc wiem jak kocha tą grę więc to było nie możliwe by odmówił w tym momencie właśnie do mnie zadzwonił na discordzie,George postanowił że będzie siedział obok mnie.
Hello depresyjna 11 latko- powiedziałem śmiechem a George się powstrzymywał by nie jebnąć śmiechem
Siema ulańcu w jaki tryb gramy? - zapytał się mnie Klejusz
Hmm Bed warsy? Tak jak zawsze zresztą - powiedziałem
Jasne- odpowiedział
*po 3 rundach*
Suck my dick when I win- powiedziałem Dream
Hmm wydaje mi się że wolałbyś by robił to nie wiem no nie wiem na przykład George~~~- powiedziałem moim wkurwiającym głosikiem
Dobra, robimy tak jeśli wygram to będziesz musiał namówić Karla by zrobił ci loda- powiedział śmiejąc się
Pfff ja nawet z nim nie jestem-powiedziałem
No to będziesz- powiedział ten klaun
Dobra, to jeśli ja wygram to namawiasz Georga by zrobił ci loda, jeśli żadnemu z nad nie da się ich namówić to jest jakaś kara - powiedziałem to patrząc na Georga który strasznie zaczął się rumienić
Dobra zakład - powiedział Dream
*pod koniec rundy*
FUCKKKK- Powiedział Dream który właśnie został przeze mnie wepchnięty do przepaści
YESSSSSSS LET'SSSS GOOO KTOŚ TU BĘDZIE NAMAWIAŁ SWOJEGO KOCHASIA DO ZROBIENIA LODA-powiedziałem nie przestając krzyczeć przy okazji popatrzyłem na Szatyna który chyba nie dowierzał co się właśnie stało.
Dobra ja kończę- powiedział
Czekaj! Chcesz ze mną wyskoczyć na plaże o 18 jutro? - powiedziała szybko
W sumie to i tak nie mam co robić więc się zgadzam- powiedział co widać ucieszyło Georga patrząc na jego minę
To do jutra debilu- pożegnałem się i wyszedłem z rozmowy
Byłem zadowolony z mojej wygranej ktoś tu chyba będzie robić loda 😎.
Pov:George
Kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa no nie! Ale dobra spokojnie pociesza mnie myśl że spotkam mojego ukochanego chociaż tyle dostanę od życia.
580słów 🥶🥶🥶 (zachęcam do czytania tablicy) A i wleciał nowy tt więc zobaczcie
CZYTASZ
Found// DreamNotFound
RomanceDNF 15+ Rysunki nie są moje! George- 20 lat Dream-21/22 lata Sapnap-19 lat Małe sprostowania co do ksiązki: George nie jest daltonistą, Dream nie ma kota (czy to się zmieni musicie sami się przekonać), Pojawi się to również Karlnap!!!