Pov: George
Obudziłem się z ogromnym bólem głowy. Z trudem się podniosłem do pozycji siedzącej, rozejrzałem się i zobaczyłem że mój chłopak siedzi na kanapie. Nic by nie było w tym dziwnego oprócz tego że płakał i miał tam koc i poduszkę jakby tam spał. Bez większego zastanowienia wstałem i podszedłem do Dream'a.
--Kochanie? Co się stało- powiedziałem z troską w głosie
--Dlaczego? Dlaczego chciałeś m-mnie zdradzić? - zapytał zapłakany
--Co? Jak to ciebie zdradzić, dobrze wiesz że bym tego nie zrobił- Odpowiedziałem i chciałem dotknąć chłopaka ale on się odsunął
--Wczoraj, byłeś pijany i gdybym cię stamtąd nie zabrał byś robił loda jakiemuś staremu oblechowi- po jego słowach coś mną wstrząsnęło
--Kochanie ja, przepraszam nie byłem tego świadomy nawet nie pamiętam że takie coś miało miejsce. Kocham ciebie i tylko ciebie- powiedziałem
--Mam do ciebie słabość wiesz? Idź się umyć bo walisz i masz mi to wynagrodzić dużą ilością buziaków i przytulasów- powiedział i lekko się uśmiechnął
--Dobrze przylepo- powiedziałem i poszedłem pod prysznic
Pov:Dream
Nie jestem w stanie być na niego zły, zwłaszcza że do niczego nie doszło i do tego był pijany. Po prostu teraz już nie będę go puszczał na takie imprezki. Gogy się mył a ja myślałem jakby mu się tu oświadczyć? Może podczas skoku na bangee! Albo nie na przykład na łodzi, nieee to też odpada to ma być chwila tylko dla nas. Z moich rozmyśleń wyniósł mnie Sapnap a bardziej telefon od niego.
--Hello-przywitałem się
--YAGSIANSHSJABAHB STARY NIE UWIERZYSZ! - powiedział a bardziej wykrzyczał Nick
--Kurwa stary! Spokojniej, wdech wydech- Powiedziałem
--Jestem z Karlem!- powiedział już trochę ciszej
--Pfff no homo-powiedziałem śmiejąc się
--CLAY! - usłyszałem krzyki mojego chłopaka z łazienki
--Przepraszam kochanie! - krzyknąłem
--Nie no gratulacje, ale jak to się stało? Przecież przed naszym wyjazdem nic pomiędzy wami nie było- zapytałem się
--To dłuższa historia, ale teraz możemy być podwójnymi gejami stary! - powiedział z ten idiota
--Jesteś dziwny, ale za to cię lubię- powiedziałem śmiejąc się
--Dobra bayo Klejusz idę do mojego chłopaka-powiedział i się rozłączył, zaśmiałem się z jego zachowania o wyłączyłem telefon.
Goguś wyszedł z łazienki i od razu się do mnie przytulił. Pocałowałem go w czubek głowy, a on wtulił się we mnie jeszcze bardziej. Kocham go tak bardzo
Pov:Sapnap (Krótkie Karlnap czyli 4 dni wcześniej)
Clay i jego chłopczyna wczoraj wyjechali, umówiłem się z Karlem bo chciał się spotkać tylko we dwójkę. Szczerze mówiąc lubię się z nim spotykać we dwójkę, mamy dużo wspólnych tematów i bardzo to lubię. Szedłem już do do parku bo tam się umówiliśmy, z daleka widziałem figurę chłopaka więc lekko przyspieszyłem kroku.
--Hejka-przywitał się
--Hej Karlos, co tam? - zapytałem
-- W sumie to chciałem ci coś powiedzieć-powiedział jakby lekko wystraszony?
--Słucham, jeśli to coś ważnego to się nie stresuj zawsze cię wysłucham- powiedziałem i położyłem mu rękę na ramieniu
--B-Bo ja się zakochałem- Nie wiem czemu ale te słowa spowodowały u mnie ból. Ale co ja się będę oszukiwać, wiem dlaczego od roku mi się podoba Karl
--Oh... Kto jest tym szczęściarz-nie dokończyłem bo przerwał mi pocałunek
Karl mnie pocałował, czy to się dzieje naprawdę? Mój crash w tym momencie mnie pocałował.
--Karl ja-a, kocham cię- powiedziałem prosto z mostu
--Ja ciebie również nawet nie wiesz jak bardzo- odpowiedział
Resztę dnia, chodziliśmy za rękę, byliśmy na lodach, a nawet nocowałam u niego co prawda spałem na kanapie ale i tak się cieszę. To najlepszy dzień w moim życiu.
Pov: Narrator
Przez 3 dni Sapnap i Karl spędzali razem czas, postanowili że powiedzą tylko Dreamowi i ewentualnie Gogiemu. Później Clay nadal myślał jak się mu oświadczyć? Czy da rade?
600słów mam nadzieję że takie krótkie Karlnap wam się podobało ( mi średnio ale no) nowa książka już jest w trakcie pisania! Na tt po zakończeniu tej książki pojawi się tt promującym. Kocham was z Bogiem kochani i pijcie wodę <333
CZYTASZ
Found// DreamNotFound
RomanceDNF 15+ Rysunki nie są moje! George- 20 lat Dream-21/22 lata Sapnap-19 lat Małe sprostowania co do ksiązki: George nie jest daltonistą, Dream nie ma kota (czy to się zmieni musicie sami się przekonać), Pojawi się to również Karlnap!!!