Time skip *tydzień*
Pov:Dream
Wstałem rano i zacząłem rozmyślać, dziś znowu miałem się spotkać z gogym, nasze spotkania znaczą dla mnie dużo spotykamy się tak naprawdę każdego dnia jeśli on nie może to przychodzę do niego do pracy. Dzisiaj uznałem że wezmę go do wesołego miasteczka bo mówił mi że chciałby tam pojechać ale nie ma kasy na bilet i że jak dostanie wypłatę to za nas obu zapłaci, lecz ja postanowiłem być szybszy i kupie bilety. Umówiłem się z nim na "spacer" A tak naprawdę wezmę go do tego miasteczka, teraz tylko muszę czekać aż skończy pracę czyli o 17 a o 18 mamy się spotkać na w naszej miejscówce. Nagle zobaczyłem połączenie od sapnapa.Clay: Hej
Nick: Hej romantyku jak tam u ciebie i twojego kochasia???
Clay: Pff sądzisz że taka cudowna osoba jak on zechce takiego brzydala? On mnie traktuje jak przyjaciela
Nick: E tam hot blondi z ciebie gdybym był gejem to bym cię podrywał
Clay: To ty nie jesteś gejem? *powiedziałem pół śmiechem*
Nick: Wiesz co jednak jesteś w chuj brzydki pa!
*rozłączył się*
*Time skip*
Zostały mi godzina do spotkania z tym aniołem więc czas się ogarnąć by wyglądać chociaż w 1/4 tak dobrze jak on. Poszedłem się przebrać wybrałem czarne dzisny z dziurami biały T-Shirt i włożyłem kolczyki do uszu dawno ich nie nosiłem więc czemu by tak ich nie założyć kolczyki są w kształcie krzyża, pamiętam jak dostałem je od siostry na 18 urodziny. Umyłem jeszcze zęby by nie waliło mi z gęby i wyszedłem powolnym krokiem z domu.
Pov:George (nareszcie 😎)
Kurde! Zaraz się spóźnię nie dość że wyglądam okropnie to jeszcze to boże czemu ten świat tak mnie nienawidzi. Z odali ujrzałem blondyna który coś robił na telefonie podbiegłem do niego zdyszny.Hej spokojnie kruszyno-odezwał się blondyn
Tak strasznie cię przepraszam! Nie dość że się spóźniłem to jeszcze jestem nie ogarnięty... - od rzekłem patrząc trochę smutno na dreama
Spokojnie spóźniłeś się tylko 7 minut to nie koniec świata- powiedział i poklepał mnie po głowie (takie wiecie pat pat)
W mojej głowie powstało wielkie szczęścia chociaż tego nie pokazywałem ale ten mały gest bardzo mnie ucieszył.
*od autorki jeśli dialog będzie że na początku będzie osoba czyli np:
Clay:.. To oznacza że dialog będzie trochę dłuższy a przykład krótkiego macie trochę wyżej 😼*Clay: Mam dla ciebie niespodziankę!
George: Umieram z ciekawości *lekki uśmiech pojawił mi się na twarzy*
Clay: Za mną księżniczko! *ugh niech on się utka tą księżniczką ale mimo wszystko w jakiś sposób to urocze*
George: Jak sobie książe życzy*Dre po tych słowach uśmiechnął się do mnie*
Szliśmy a ja nadal się zastanawiałem gdzie mnie zabiera
George: Zdradzisz mi gdzie mnie zabierasz?
Clay: N-I-E to jest niespodzianka za 2 minuty będziemy na miejscu więc już cichutko
George: Mam nadzieję że nic mi nie kupiłeś
Clay: Za późno
George: Kurwa Dream nie musisz za mnie płacić to że nie mam obecnie pieniędzy nie oznacza że masz za mnie płacić naprawdę nie chce cię wykorzystywać
Clay: Spokojnie to wcale nie było drogie zresztą patrz jesteśmy na miejscu *Chłopak przybliżył mnie do siebie i pokazał palcem bramę do wesołego miasteczka do którego bardzo chciałem iść*
George: Wow.. Dziękuje ale oddam ci pieniądze przy okazji
Clay: Pfff zwariowałeś nie będziesz mi nic oddawał ja chciałem cię tu zabrać więc ja płace i koniec kropka nie ma więc gadania
Już chciałem mówić dalej ale Dream mi przerwał zasłaniając mi swoją wielką ładna dłonia usta. Przeszliśmy przez bramę miasteczka Clay dał bilety które wcześniej musiał zakupić i od razu poszliśmy na różne atrakcje w taki sposób miło spędziliśmy czas. Mieliśmy już wracać by było po północy było tu naprawdę pięknie nocą świtała atrakcji dawały super klimat aż wziąłem Dreama za rękę i tak szliśmy widziałem że Clay się zarumienił ale nie chciał tego pokazać. Zobaczyłem stoiska gdzie można było wygrać misia i jakieś kubi lub inne pierdoły Dre też zauważył i od razu mnie pociągną wziął portfel rzucił piątaka i powiedział że poprosi jedna gre. Zaśmiałem się z zachowania chłopaka był taki uroczy zanim się obejrzałem Clay podszedł do mnie z misiem tako jak połowa go i mi go podarował i szepnął mi do ucha
Dla księżniczki~~~
Zarumieniłem się na ten czyn to było takie pociągające? Dream zaproponował bym zatrzymał się u mnie na jedną noc bo jego dom jest bliżej i żaden z nich nie będzie musiał tak późno sam wracać od razu bez zastanowienia się zgodziłem
Czemu ten chłopak tak na mnie działa?
CZYTASZ
Found// DreamNotFound
RomansaDNF 15+ Rysunki nie są moje! George- 20 lat Dream-21/22 lata Sapnap-19 lat Małe sprostowania co do ksiązki: George nie jest daltonistą, Dream nie ma kota (czy to się zmieni musicie sami się przekonać), Pojawi się to również Karlnap!!!