~22~

1.3K 111 132
                                    

Pov:Dream

Byliśmy już w hotelu a Gogy nas rozpakowywał, postanowiłem zobaczyć widok z balkonu...był po prostu prze piękny zawołałem Georga by też zobaczył to cudo. Uznaliśmy że dobrym pomysłem będzie zjedzenie obiado-kolacji w jakiejś restauracji, więc tak też zrobiliśmy. Wziąłem mojego chłopaka za rękę a w google maps wyszukałem najbliższą restauracje, było to jakieś 5/7 minut drogi więc na luzie. Szliśmy sobie w ciszy ale takiej komfortowej ciszy. Kocham takie chwilę. Doszliśmy już na miejsce docelowe i weszliśmy do restauracji chociaż w sumie bardziej knajpy i usiedliśmy przy stoliku. Podszedł do nas średniego wzrostu mężczyzna uśmiechnął się do nas i dał dwie karty. Gdy wybieraliśmy dania nagle z radia w knajpie zaczeła lecieć piosenka "Shut Up And Drive" od
Rihanny lubię tą piosenkę więc zacząłem podśpiewywać, zauważyłem kontem oka że patrzy się na mnie jakaś dziewczyna od razu pomyślałem że pewnie następna chce mnie poderwać. Nagle ona wstała z krzesła i podeszła do nas od razu widziałem na twarzy Georga że już mu się to nie podoba.

--Hej! Masz wspaniały głos myślałeś kiedyś o karierze muzycznej- od razu lekko odetchnąłem ale wait?

--Oh hej, dziękuje za komplement i gdy byłem młodszy chodziłem na zajęcia ze śpiewu-odpowiedziałem dziewczynie

--Powinieneś o tym pomyśleć! Masz tu mój numer jestem nauczycielką śpiewu chętnie cię zobaczę na moich zajęciach- powiedziała

--Przyszedłbym, ale jestem tu na wakacjach za tydzień mnie tu nie będzie-powiedziałem na co dziewczyna lekko posmutniałam

--Ehh.. no trudno ale jak wrócisz do swojego miasta radzę ci o tym pomyśleć, naprawdę masz wspaniały głos ale no dobrze żegnajcie- powiedziała i nam pomachała, odmachałem jej a ona wrociła do swojego stolika

Popatrzyłem na Georga który lekko się zaśmiał, wróciłem wzrokiem na kartę i wybrałem sobie frytki i grillowanego dorsza a Gogy jakaś sałatkę. Powiedzieliśmy kelnerowi i po około 15 minutach dostaliśmy jedzenie. Jedliśmy w spokoju aż nagle nie podszedł do nas jakiś facet około metr 80 widać że po 40 dziwnie patrzył się na nas.

--Czy mógłbym ciebie uroczy chłopczyku poprosić do tańca- zapytał się ten oblech w stronę Georga

--nie-odpowiedziałem za MOJEGO chłopaka

--Nie pytam się ciebie frajerze- powiedział

--To jak kruszynko nie daj się prosić-powiedział i podniósł podbródek Georga jedną ręką a drugą położył mu na udzie

Widziałem że jego ręka która była na udzie chłopaka wędrowała w stronę krocza a Gogy miał już łzy w oczach. Bez większego zastanowienia rzuciłem się na mężczyznę z pięściami, dostała bardzo mocno pięścią w twarz przez co stracił równowagę i się przewrócił -ty skurwysynie- powiedział i wstał i od razu również próbował mnie uderzyć. Zrobiłem unik i wziąłem jedną jego rękę i położyłem mu na plecy a drugą wziąłem jego głowę i walnąłem o najbliższy stolik. Chciałem zrobić to drugi raz ale ludzie zaczęli na rozdzielać.

452 słów trochę dużo jak na mój brak czas. Niestety aktywność spada bardzo :( nawet na tik toku. A tak poza tematem nowy odcinek dreama jest kinda ho-🤭 chciałam jeszcze dodać że mogą pojawić się błedy bo nie sprawdzam tego rozdziału z małej ilości czau hshshh

Found// DreamNotFoundOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz