Prolog

1.8K 137 90
                                    

7 lat wcześniej

- Dream, poczekaj! Moja mama nie pozwala mi odchodzić tak daleko od domu. Mówi, że jestem jeszcze za mały.  - krzyknął niski brunet.

- Bez przesady George, mamy już 7 lat. - chłopak wywrócił oczami i dalej podążali ścieżką przez las. - Yoooo, popatrz na to miejsce, jest piękne. - dodał zachęcając przyjaciela ręką, żeby do niego dołączył.
Stali na wzgórzu, z którego rozpościerał się wspaniały widok na jezioro. Obok nich rósł duży, rozłożysty klon a na nim...

- Patrz, domek na drzewie! Zawsze chciałem taki mieć. - powiedział podekscytowany George wchodząc drabinką na górę.

Po chwili obaj chłopcy siedzieli obok siebie na drewnianej podłodze gdzieś w koronie starego drzewa.

- Jestem głodny Dream.

- Mam kanapki z dżemem malinowym. Nie zjadłem ich w szkole. - blondyn sięgnął do plecaka i podzielił jedzenie między siebie i przyjaciela.

- Nazwijmy to miejsce jakoś. - zaproponował. - To będzie nasza tajna baza.

- Zamek? Trochę tak wygląda. - zaśmiał się brunet i poprawił okulary z dużymi białymi oprawkami, które ciągle zjeżdżały mu z nosa.

- Brzmi fajnie. - stwierdził Dream. - Patrz, zaraz zajdzie słońce. Chodźmy zobaczyć. - dodał ciągnąc przyjaciela za rękę w stronę balkonu z drewnianą barierką.

~ last sunset ~  dnf ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz