Twenty-one Story

511 19 0
                                    

Pov.Somiczka 

Gdy wróciłam do domu to odetchnęłam z ulgą. Przyznam że bardzo się stresowałam mówiąc Aleksowi o tym że chcę być jego przyjaciółką, pewnie zraniłam go no ale co ja poradzę na to  że nie jestem gotowa na taki duży krok jeżeli chodzi o niego. 

Weszłam do mojego pokoju i opadłam na łóżko ciężko wzdychając. Po chwili usłyszałam że ktoś do mnie dzwoni więc wzięłam do ręki telefon i odebrałam.

-Halo?-Powiedziałam zmęczonym głosem

-Hej Soniu- Usłyszałam głos Kamila

-Hej. Coś się stało że dzwonisz?

-Mniej, więcej 

-Czyli? 

-No po prostu nie mogę doczekać się aż przyjedziesz 

-Od kiedy niby?-Zaśmiałam się cicho 

-No od..od zawsze

-Yhym. Pewnie na imprezę chcesz ze mną iść, co? 

-Oj tak brakuje mi wspólnych imprez z tobą w roli głównej gwiazdeczko haha-chłopak również zaśmiał się do telefonu tylko że trochę głośniej niż ja 

-No, no ja nie jestem taką gwiazdeczką 

-Dla mnie jesteś

-Czy ty mnie podrywasz?

-Nie, ja? Gdzie tam 

-Czy ty coś przede mną ukrywasz?

-Nieeee 

-No dobra niech będzie że ci wierzę 

-Dobra Sonia bo ja muszę kończyć pa kochana

-No pa- Rozłączyłam się i zdziwiłam się że Kamil powiedział do mnie "kochana".

Oby się we mnie nie zakochał bo nie wiem co zrobię. Okej niby jest w moim typie ale ja chyba nie jestem gotowa na żadne związki. 

Fukaj // Dom DiabłaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz