Znowu ja. Ten bez bek. Ale i tak macie <3
====================================
-Dream, dalej nie mamy planów.-A kto powiedział że ja nie mam?
-Masz plany?
-Jestem umówiony z kimś na wieczór.
-Z kim?
-A to akurat moja słodziutka tajemnica.
-I mi nie powiedziałeś? Co za prostak.
-Pffff a co zazdrosny?
-Zależy.
-Od czego~?
-Od tego czy ci wywalę z liścia czy z patelni.-po czym poszedłem do swojego pokoju naburmuszony.
Czemu mi nie powiedział że gdzieś idzie? Powinien mi powiedzieć że ma plany. Poza tym z kim idzie? Czemu beze mnie? Kim dla Claya jest ta osoba? Dużo pytań brak odpowiedzi.
-Hej Gogy~-powiedział Clay który przeteleportował się do mojego pokoju.
-Idź sobie.
-Ale spokojnie. Nie idę si...
-Jestem spokojny. Przestań mnie wiecznie uspokajać.
-Nie idę się potkać z nikim na randkę. Drista mnie chciała gdzieś zabrać wiec się zgodziłem.
-Aha...-jestem kretynem (;'༎ຶٹ༎ຶ').
-Choć się przytul.
-Weź spierdalaj.
-No choć.-i przytulił mnie na siłę, na co zacząłem się wyrywać. Nie wierzgaj tak, dam ci moją bluzę jak przestaniesz.-przekupił mnie tym. Argument na bluzę zawsze działa.
-Nie zawsze. Jak byś mi zaproponował seggz za bluzę, nie zgodziłbym się.
-Masz problem że słowem sex. Warto wiedzieć. Ps. Co ma piernik do wiatraka?
-Po pierwsze ma tyle samo liter, po drugie nie wymądrzaj się.
====================================
198 słów. Nie chce mi się więcej napisaćRozdział pisany przy Destroy Boys wiele piosenek
CZYTASZ
Nie wiem jak to nazwać... [DNF]
RomanceNikt nie czyta opisów więc chce powiedzieć że nie umiem pisać ff ale postaram się XD