Pow Patryk
Była już godzina 15:00 Maćka już nie było a ja ogarnialem się do wyjścia
Wykąpałem się ułożyłem włosy i była godzina 16:00 pojechałem wypłaciłem hajs z bankomatu i pojechałem pod dom Kasi i Magdy
Napisałem do MagdyP; hej śliczna ja jestem pod domem jak coś
M: to wejdź na górę
P: który numer to przybiegam
M; 6Pow Magda
+Puk-puk+
Jebnaiutki serio przybiegł
Magda
No szybki jesteś o kurwa zapomniałam że w staniku jestem a chuj włazPatryk
Eeeeee okejPow Patryk
O kurwa jasna jakie ona ma cycki
Takie fajne haha
No zapowiada się ciekawieMagda
Możemy wychodzić
Jak wyglądamPatryk
ŚwietnieMagda
DziękujęWyszliśmy i poszliśmy na spacer
Po dłuższym spacerowaniu zabrałem Magdę w pewne miejsce które jest odizolowane od ludziMagda
A co to za miejscePatryk
Taka odskocznia od ludzi nikt tu nie przychodzi i są ładne widokiMagda
No widoki są śliczne ten zachód słońca jest cudnyPatryk
NooSiedzieliśmy tak dłuższy czas aż w końcu ...
Przybliżyłem się do Magdy chciałem ją pocałować nie miała nic przeciwko całowaliśmy się a potem posadziłem ją sobie na kolana
Całowaliśmy się dalej
Zaczęłem Magdę całować po szyi zaczęła cicho jęczeć ona jest cudowna
W końcu żeby nie zajść za daleko hamowalismy się od rozbierania i robiliśmy to na sucho.Magda
Patryk może starczyPatryk
No dobrze nic na siłęMagda
Powtórzymy to kiedyś ale w inny sposóbPatryk
Oo warto czekaćPow Maciek
Byłem już z Kasią spacerowaliśmy dłuższy czas aż poszliśmy do mojego domuKasia
Co będziemy robićMaciek
Możemy wszystko (powiedział zalotnie)Kasia
Syćko mówisz pomyślimyUsiadłem naprzeciwko siebie Kasia obok mnie patrzekismy sobie w oczy
Maciek
Chodź do mnie na kolanaKasia
IdęZaczęliśmy się całować i tylko całować nie chciałem się narzucać i to chyba dobrze
Kasia
Wiesz co polubiłam cie i to bardzoMaciek
Ja ciebie teżSiedzieliśmy tak do 22:00
Pow Patryk
Magda już chcaiak żeby odprowadzić ja do domu więc tak zrobiłem odprowadziłem ja i mijałem się z Maćkiem i Kasia bo Kasia szła do domu a ja jechałem autem i ich widziałemUgadalismy się z Magdą i powtórzymy nasze spotkanie
Pow Maciek
Odprowadziłem Kasię do domuMaciek
No to pa paKasia
No pa pa do zobaczenia w piątekMaciek
A może prędzejPow Kasia
Kasia
Zobaczymy papaDałam mu buzi w policzek przytuliłam sie i poszłam do domu
W domu ogarnęłam się wykąpałam zmyłam makijaż umyłam włosy i poszłam spać bo rano znów trzeba wstać .
Magda weszła do łazienki po mnie