Rozdział 1

929 58 11
                                    


Pov. SapNapa

Leżałem sobie na łóżku bo nie wiedziałem co robić, nagle przyszedł mi pomysł aby zadzwonić do Karla, dawno ze sobą nie rozmawialiśmy. No to biorę telefon i dzwonie.

K : Hej sap co tam?

S : Hej, dawno ze sobą nie rozmawialiśmy no i chciałem pogadać.

Wtedy rozmawialiśmy na wszystkie tematy, minęło tak 2 godziny (była 17:36), przypomniałem sobie że miałem zrobić stream'a, pożegnałem się z Karlem i odpaliłem stream'a.

hej chat. - przywitałem się

grałem w minecraft'a, od czasu do czasu odpowiadałem na pytania, nagle wszedł na server Karl wtedy zapytałem się czy karl może dołączyć na stream'a a chat nie miał nic przeciwko wiec dołączyłem na chat głosowy a Karl za mną, graliśmy ze sobą i czasami go podrywałem dla żartu chociaż nie wiem czy to było na serio czy dla żartu. Wracając wtedy dużo przychodziło wiadomości o Karlnap ale jakoś mnie to nie obchodziło.

Minęło tak z godzinę a potem zakończyłem stream'a oraz rozłączyłem się z Karlem, skoczyłem na łóżko i zastanawiałem się czy jednak to jest przyjaźń czy coś więcej, z drugiej strony nie chciałem rujnować przyjaźni więc po prostu to zostawiłem. 

Karl miał za niedługo urodziny więc pomyślałem nad tym aby go odwiedzić i zrobić mu niespodziankę. Uznałem, że to dobry pomysł więc udałem się do sklepu aby kupić mu prezent, szukałem odpowiedniego prezentu z jakąś godzinę i wreszcie znalazłem bluzę ''żabę'' którą bardzo chciał jednak była dosyć droga ale czego się nie robi dla przyjaciela, kupiłem i wyszedłem ze sklepu, wsiadłem do auta i dojechałem do domu, było bardzo późno wiec poszedłem od razu spać.

- - -

Pierwszy rozdział niestety krótki ale nie miałam pomysłu.

261 słów

Mam nadzieję,  że rozdział się podobał.

Szklanki nie posklejasz - KarlNapOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz