So, yeah, dalej nie ma rozdziału, szczerze nie spodziewałem się, że liceum może tak człowieka przycisnąć. Obawiam się, że nexta nie będzie jeszcze przez co najmniej następne dwa tygodnie, teraz przeżywam prawdziwe zagęszczenie jeżeli chodzi o poprawy i inne takie ✨niezawalanie szkoły✨, serio przepraszam za ten brak aktywności, poważnie.
Dobra wieść jest taka, że mam napisane jakoś z połowę następnego rozdziału, razem z ogólnym nurtem na następnych ich kilka, więc wystarczy porządnie przysiąść do tego i się zrobi. Mam nadzieję, że przez wakacje i kolejne miesiące moja systematyczność rozdziałów będzie troszkę wyższa, a samo pisanie - sprawniejsze.
Ogólnie to dzięki ogromne za wszystkie komentarze i głosy. Jak zaczynałem to pisać to nie nastawiałem się nawet na to, że ktoś spoza grona moich znajomych będzie miał ochotę czytać moje wypociny, serio dzięki, to naprawdę dodaje motywacji i jakiegoś takiego ✨sensu✨
Jeszcze tak z ogłoszeń parafialnych, to nie przejmujcie się pronounami jeśli chodzi o mnie (chyba powinienem był umieścić je w opisie swojego konta czy coś skskkksks), sam będę pewnie używać raz tego raz tamtego.
Więc, no, nie umierajcie, jakoś się tam trzymajcie i niech się dzieje wola nieba, a jakoś przeżyjemy (może)
CZYTASZ
Semestralny Akademicki Dziennik Ezreala
Fanfiction„Pisany ze szczerą pasją semestralny dziennik wprowadzi was w świat ucznia prestiżowej akademii wojowników, która słynie z bycia jedną z najlepszych placówek. Pomimo, iż Ezreal nie wykazuje się zbytnio w walce, dąży do celu z uniesioną głową i nie p...