Mój słodki mafioso ( Serce Mafii 3 )

ROZDZIAŁ 6

-Przez ciebie musiałam wyjść z domu , trzymaj się ode mnie z daleka a jak już mamy gdzieś iść to proszę cie nie odzywaj się nic . W ogóle co cię podkusiło ,żeby przychodzić do mnie do domu .Jeszcze przeciągnąłeś Olivie na swoją stronę – byłam wściekła , chociaż słowo wściekła to mało powiedziane . Faceta widzę trzeci raz na oczy a uczepił się mnie i nie chce dać mi spokoju . Jeszcze mi się podoba , przez co nie myślę racjonalnie
-Jakoś musiałem się z tobą spotkać . Jak widzisz nawet twoja rodzina jest po mojej stronie co bardzo mnie cieszy , jeszcze chwila i ty także będziesz a za dwa miesiące zostaniesz moją żona – na jego słowa gwałtownie się zatrzymałam – coś nie tak- zapytał
-Wszystko widzę cie 3 razy na oczy a ty pierdolisz coś o jakimś ślubie nie powiedziałam ci jak mam na imię ani gdzie mieszkam a tyto wszystko wiesz gdzie się nie pojawiam wszędzie ty jesteś nawet nie mogę wyjść w spokoju do sklepu bo siedzisz przed nim ze swoimi kumplami na motorach – popatrzył na mnie zdziwiony – nie udawaj zdziwionego widziałam jak się na mnie gapiłeś , nie wiem czego ty ode mnie chcesz ani co zamierzasz ale dobrze ci radzę nie próbuj nic kombinować bo jeszcze nie wiesz do czego jestem zdolna .
-Czego chce to proste ciebie , wyobraź sobie ,że żyje w takim samym świecie jak ty , ojciec wysłał mnie tu bo mam się ogarnąć nawet kazał mi nie wchodzić wam w drogę bo nie chce wojny , ale odkąd zobaczyłem cię pierwszy raz nie posłuchałem go i nie mam zamiaru słuchać . Kazał mi znaleźć żonę więc ją znalazłem będziesz nią ty

-Nie bądź taki pewny siebie swoją drogą człowieku puknij się w łeb wiem tylko jak masz na imię a ty mi wyskakujesz z jakimś ślubem skoro wiesz ,że jestem kobietą mafii- na moje słowa zaśmiał się – nie będzie ci do śmiechu jak wyjmę broń i odstrzelę ci jaja
-Aniołku nie gorączkuj się tak ten sprzęt jeszcze nam się do czegoś przyda a gwarantuje ci ,że będziesz zadowolona – powiedział na co zażenowana pokręciłam tylko głową– skoro tak bardzo chcesz dowiedzieć się o mnie wszystkiego to pytaj śmiało odpowiem na wszystkie pytania nawet na te intymne –jezu co za zbok , super mi się trafiło
-Ile ty tak właściwie masz lat – zapytałam zaciekawiona bo wyglądał na pewno na dużo starszego ode mnie
- 27 a ty masz 22 nie musisz odpowiadać
-Nie byłam wcale zdziwiona a co ty tak właściwie tutaj robisz
-Ojciec wysłał mnie tu ,żebym się ogarnął czyli w jego rozumowaniu znalazł żonę a ,że w pierwszy dzień mi się poszczęściło i ją znalazłem a teraz idzie koło mnie to już nie mam co tu robić poza przekonywaniem jej do siebie
-Nie bądź taki pewny siebie tak jak zauważyłeś mam 22 lata i nie mam zamiaru wychodzić za mąż a już na pewno nie za takiego idiotę jak ty
-Ej ej tylko nie idiota jestem inteligentnym człowiekiem , zresztą nie skończyliśmy pytań
- Eh chyba i tak nie mam innego wyjścia jak spędzenie z tobą czasu – westchnęłam – no dobra to czym się interesujesz
- Jak zauważyłaś motorami , następnym razem cie przewiozę , i kobietami ale do mi minęło jakoś 3 dni temu –odpowiedział i z uśmiechem popatrzył w moją stronę w pierwszej chwili zaśmiałam się na jego odpowiedz ale kiedy zrozumiałam ,ze spotkałam jego 3 dni temu od razu się uspokoiłam – tak Be   chodzi o ciebie , wywróciłaś mój świat do góry nogami i nie wiem co z tym zrobić , nie ukrywam ,że im bardziej mnie odtrącasz tym bardziej ciągnie mnie do ciebie i ci to obiecuje ,że będziesz moja– nie skomentowałam tego tylko stanęłam jak słup – wyglądasz jakbyś zobaczyła ducha a taki straszny nie jestem – ruszył do przodu a ja miałam idealny widok na jego umięśnione ręce skoro o tyłu wygląda tak dobrze to ciekawe jak prezentuje się przód . Nie Be o czym ty myślisz . Potrząsnęłam głową ,żeby pozbyć się głupich myśli z głowy i pobiegłam ,żeby dogonić chłopaka co było dla mnie trudne moje 158 z jego 2 metrami było ciężkie jeden jego krok to dla mnie co najmniej 3 .

-A tak w ogóle zajebista dupa z ciebie , aż z chęcia bym cię przeleciał – powiedział i dokładnie w tym samym momencie moja ręka znalazła się na jego policzku zostawiając czerwony ślad .Nie patrząc na jego wołania i przeprosiny pomaszerowałam w drogę powrotną do domu . Kiedy wchodziłam trzasnęłam drzwiami i w tym momencie pojawiła się Liv chciała coś powiedzieć ale powstrzymałam ją :

- Ten dupek ma tu zakaz wstępu –powiedziałam wkurwiona i ruszyłam do swojego pokoju po drodze minęłam mojego wspaniałego brata , który kiedy zobaczył moją minę roześmiał się i sobie poszedł , tak tu można na kogoś liczyć w tym domu ale spokojnie odwdzięczę  się .