Byłam w poniedziałek złożyć świadectwo i już mnie tam lubią bo sama przyszłam bez mamy.
WAŻNE PYTANIE NA DOLE
Rozdział będzie pewnie nudny. I jeżeli @PannaKartoflanka poda mi bohatera to się jak nie napisze jej rozdział z udziałem tej postaci. Zobaczymy jak będzie.
<><><>
Pomimo że dowiedziałam się o śmierci to wypełniam prośbę dziadka. Powiedział mi kiedyś żebym po jego śmierci bawiła się jakby jutra miało nie być.
Dlatego znów jestem na imprezie. Są tu wszyscy. Nevan i Molly oni znali mojego dziadka i jego poczucie humoru. Które po części odziedziczyłam.
Luca, Marco, Gabriel i Fanny, jako iż chłopaki widzieli moje łzy, a Fann pomagała mi się podnieść z rozpaczy. Powiedziałam im dlaczego chce imprezę i zrozumieli.
David, Paulo i Martina tej trójki nie mogło zabraknąć. Martina była ostatnio że mną wszędzie, bo jak to określiła "jeszcze sobie żyły potniesz", to że po śmierci dziadka Pawła zrobiłam kilka kresek. I nie wiedziałam co za tym idzie.
Wtedy rodzice szybko zareagowali i miałam laserowe usuwanie blizn. Bolało jak cholera, ale było warto.
Jesteśmy wszyscy w loży i pijemy drinki. Siedzę na uboczu obok dziewczyn. Czuję wzrok Gabriela na sobie. On jako jedyny nie pije, no oprócz wisky, które kelnerka mu przyniosła od razu jak tylko przyszliśmy.
- To co kiedy pogrzeb? - serio Fann. Mam zapomnieć
- Dziesiątego. - oznajmiam
- Właśnie co do tego - jaki on ma słuch. Jest tu głośniej niż w chińskim albo nowo jorskim metrze, a on to słyszy. - Lecimy razem. Mam sprawę do załatwienie w okolicy Wrstport. A i małpa Paulo nie jedzie z nami.
- A jak będę płakać?
- Znajdziesz pocieszenie w jego ramionach. - orzekł Luca - Sam bym jechał, ale muszę zabrać rzeczy z Pragi. I obiecuje że moje mieszkanie zawsze stoi dla ciebie, jak będziesz chciała tam pojechać.
- Można zamknąć drzwi? - pyta się David ochrony. Po tym zamykane są drzwi i staje się cisza
- Jak? - pyta się Molly.
- Tylko przez te drzwi było muzykę słychać. Tak, jest to dobrze wygłuszone.
- Nie wnikam po co - Nevan podnosi ręce w geście obronnym.
- Czasem tutaj podpisuje umowy. Taka historia i przydaje się jak ktoś śpi.
- Marco idziesz potańczyć, albo Luca? - pytam
- Ja z chęcią. Marco by cię szybciej podeptał.
- Ej! Czy to moja wina że tańczyć nie umiem?
- Bracie kocham cie i w ogóle, ale tak to twoja wina. - oznajmiła siostra bliźniaków
- Jeszcze o coś poprosisz. David idziemy zapalić?
CZYTASZ
Jak szukać miłości - to we Włoszech [ZAKOŃCZONE]
RomanceKsiążkę pisze w wieku 15 lat. Początkowe rozdziały są nudne, ale im dalej tym lepiej. Opis ☟︎︎︎☟︎︎︎☟︎︎︎ Carrie jest 18 letnią Irlandką, która 2 lata wcześniej uciekła z domu. Wyjechała do najlepszej przyjaciółki Molly, która mieszka w Bari w połudn...