Był piękny dzień, Dream i George siedzieli w kuchni jedząc śniadanie i popijając je kawą. Obaj siedzieli na krześle, które stały przy całkiem małym stole. Cisza była czymś co ich lekko niepokoiło, jednak przerwał ją dzwonek do drzwi. "Otworzę." Powiedział George, który wstał z krzesła. Podszedł do drzwi i je otworzył, stanął w drzwiach jak słup, jego oczy były zaskoczone i zdziwione.
"Emma!" Wykrzyknął i się uśmiechnął, objął ją bardzo mocno, ona jego. George zaprosił ją gestem ręki do środka.W oczach Dream'a było widać zdziwienie, ale także lekką zazdrość, która była dziwna. "Jak dawno cię nie widziałam.. wyglądasz cudownie" powiedziała Emma patrząc w oczy Georg'a. Dream delikatnie kaszlnął, by przerwać to spojrzenie. "A no tak, Dream podejdź" powiedział George z uśmiechem. Dream wstał z krzesła i podszedł do Georg'a. "Dream to Emma, Emma to Dream a w zasadzie to Clay" obydwoje podali sobie dłonie, jednak w oczach Dream'a pojawiła się lekką łza. Poczuł ją gdy usłyszał imię "Clay". Było to jego prawdziwe imię, ale i tak za nim nie przepadał, wolał gdy inni mówili do niego "Dream"...
Emma usiadła na fotelu, a Dream i George na kanapie. George i Emma bardzo dobrze się dogadywali, jednak Dream nie umiał wtopić się do rozmowy. "A więc.. jak się poznaliście?" Zapytał w momencie gdy cisza opętała całe pomieszczenie. "Ja i Emma byliśmy najlepszymi przyjaciółmi, nasze mamy były przyjaciółkami i jakoś wyszło. Jednak jej rodzina musiała wyjechać, więc straciliśmy kontakt." Powiedział George. "A jak znalazłaś adres Georg'a?" Zapytał zdziwiony Dream.
"Znalazłam jego mamę, powiedziała mi gdzie mieszka, więc złożyłam wam wizytę, a ty George, jak poznałeś się z Clay'em?" Znów do oczu Dream'a napłynęły łzy. "Jeśli możesz, nie na mnie Dream.." powiedział do Emm'y.
George przybliżył się do Dream'a i powiedział: "My poznaliśmy się w parku, to było spontaniczne" George spojrzał na Dream'a, uśmiechnął się i dodał. "Ja i Dream, jesteśmy razem" Mina Emm'y była dość dziwna, była zaskoczona i za razem szczęśliwa. "O matko, gratulacje!" Wykrzyknęła. "A tak dokładniej to w jaki sposób jesteście razem?" Zapytała z uśmiechem. Dream i George uśmiechnęli się do siebie, czuli że to nie stosowne, ale jednak czuli że to będzie coś miłego. Obaj przybliżyli się do siebie i pocałowali się w usta.
"O kurde, naprawdę gratulacje" wszyscy zaczęli się śmiać i rozmawiając. Tym razem Dream także był wplątany w rozmowę.
----------
Heej, mówię to dopiero teraz, ale Emma jest postacią wymyślają przeze mnie. Jeśli George kiedyś miał taką przyjaciółkę, to jedynie zbieg okoliczność. Muszę też podziękować za to, że jesteście razem ze mną i czytacie moją dziwna pracę. Naprawdę dziękuję za taką aktywność <333
CZYTASZ
Friendship by chance... [Dream x George Dnf]
Short StoryHeej! To moja pierwsza książka tutaj, mam nadzieję, że wam się spodoba. Jednak muszę przyznać na samym początku byście, niektóre opisanie sytuację brali z dystansem, ponieważ są wymyślone przez mnie. Przepraszam także za błędy ortograficzne i nie ty...