George zasnął, jednak telefon który leżał obok jego ręki zaczął dzwonić. Był to Dream. Ciemno włosy mężczyzna delikatnie się przebudził, usiadł na łóżku i odebrał telefon. "Hej, George.." powiedział Dream "Hej, coś się stało, bo twój głos brzmi na taki jakbyś coś zrobił?" Zapytał lekko przerażony George, czując że coś jest nie tak. Dream delikatnie wzdychał, czuł że jak zacznie o tym mówić, George uzna go za kogoś dziwnego.
"Bo.. cały czas myślę o tobie, o naszym wiesz.. pocałunku" jego głos się zawiesił, George także się nie odzywał. "George.. powiedz coś czuję się niezręcznie". Powiedział Dream, bojąc się tej ciszy w telefonie. "Też o tobie myślę.. o tym pocałunku, Dream... Widzę do czego zmierzasz. Nie musisz przepraszać. Było dobrze..."George zawiesił głos czując co powiedział w tej chwili "Em.. uznaje, że tego nie było.." powiedział czując dziwne uczucie w sercu. Zaczął czuć, że Dream jest dla niego kimś wspaniałym, ale na tym się nie kończy. "George.. mogę do ciebie przyjść..?" Zapytał Dream. George zgodził się i zszedł na dół by na niego zaczekać. Cały czas czuł, że Dream jest dla niego kimś więcej niż przyjacielem. Był także zdziwiony tym, że Dream wczoraj go pocałował, zrobił to w dziwny sposób.. ale jednak to zrobił. Czuł lekkie poczucie winy, jednak nadal nie mógł pogodzić się z faktem, że poraz 5 zmienia swoją orientację.
--------------
Hej to ja, autorka książki...
Coraz więcej osób piszę w komentarzach, że "śmierdzi Flowers From 1970", ale naprawdę muszę wam coś wyjaśnić.
Tą książkę piszę w taki sposób jaki przychodzi mi do głowy, siedzę pół dnia i rozmyślam jaki mogę napisać kolejny rozdział, jednak zauważyłam, że pisanie kolejnych rozdziałów niema sensu skoro i tak "ściągam" od innej autorki.
Dziękuję za współpracę.. ale to chyba koniec. Jeśli dam radę to jakoś ogarnąć, może ta książka jeszcze będzie aktywna..
Dziękuję za wysłuchanie <3
CZYTASZ
Friendship by chance... [Dream x George Dnf]
Historia CortaHeej! To moja pierwsza książka tutaj, mam nadzieję, że wam się spodoba. Jednak muszę przyznać na samym początku byście, niektóre opisanie sytuację brali z dystansem, ponieważ są wymyślone przez mnie. Przepraszam także za błędy ortograficzne i nie ty...