77. Piotr Lipiński - Anoda. Kamień na szańcu

2 0 0
                                    

Od dłuższego czasu dostrzegam pewną szczególną alegorię

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Od dłuższego czasu dostrzegam pewną szczególną alegorię. Umęczony „Rudy" i jego dzielna Matka, która stała się z czasem Matulą Polskich Harcerzy. Określone biblijne skojarzenie wydaje się jakże proste, ale też wyjątkowo wymowne. „Zośka", „Rudy", „Alek", dalej „Anoda" i kilku innych stojących na piedestale. Jeszcze za życia za sprawą Aleksandra Kamińskiego opisywani piękni, bohaterscy, walczący.

„Rudy" stał się symbolem, męczennikiem za sprawę. Słowo „męczennik" może odrobinę jest na wyrost, ale jakże trafnie odnajduje się w tym kontekście. I to jego imiennik, Janek Rodowicz „Anoda" pierwszy rzucał butelki w akcji pod Arsenałem. Akcji, która również stała się symbolem, która odcisnęła swoje piętno na okupacji. „Anoda" po akcji odszedł spod Arsenału swobodnym krokiem, jakby nic się nie stało, jakby przed chwilą nie brał udziału w walce.

W pełnym spojrzeniu
do odkrycia w blogu.
https://bit.ly/1001książek

Piotr Lipiński, Anoda. Kamień na szańcu, Wydawnictwo AGORA SA, Warszawa 2015

Social Media:

Twitter/X: BooksTime2024

1001 książek, które musisz przeczytaćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz