21. Ciało

5 1 2
                                    

Zwiąż moje ciało,
przyciągnij je do siebie.
Spójrz mi w oczy,
zapal świecę taką, jaką ja w sobie.

Rzuć mnie w otchłań,
zapomnij o mnie!
O tym, że żyłem,
choć milion już razy umarłem...

Że dożyłem dnia, w którym nasze
oczy znów spotkały się
po długiej rozłące,
we łzach skąpanej.

Że poczuliśmy swoje ciepło,
odbite zostało dno
naszych serc, gorąco
zawitało do naszych ciał.

W nienawiści,
w lamencie, w złości...
Umarły nasze dusze,
Ah, nadzieje moje!

Weneckie powietrzeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz