nowa dziewczyna w domu niestety meh

262 12 7
                                    

Pov. Dojin

Usłyszałam wielki trzask z dołu, wstałam z łóżka i popatrzyłam na Jungwona ale po chwili poszłam na dół i zobaczyłam coś czego napewno się nie spodziewałam

- Yolo holo Dojin chce Ci przedstawić kogoś- Ni-ki

Popatrzyłam na dziewczynę obok dosyć niska nie za chuda ale też nie gruba dziewczyna miała czarne włosy do ramion i miała czarne oczy oraz dosyć duże usta była ładna nawet

- um no to kto to? - Ja
- hej jestem Kamila - Kamila w takim razie

Powiedziała tak kurwa przesadnie słodko głosem że o mało się nie zrzygalam

- um tak tak ale kto to dla Ciebie? - Ja
- no jest moją dziewczyną od dziś mieszka tutaj ze mną - Ni-ki

Nagle z dupy zszedł po schodach Jungwon I jak zobaczył Kamile to o mało nie spadł z schodów

- K-K-Kamila?! - Jungwon
- O Mój Boże Jungwon!!! - Kamila
- Boże ale dawno się nie widzieliśmy - Jungwon

Spojrzałam zdziwiona na Jungwona który stał już blisko Kamili i ją przytulił.

- ykhym czy coś jest o czym nie wiem??? - Ja
- um tak jakby ja i Jungwon emm - Kamila
- Jest moją byłą - Jungwon
- CO KURWA?! - Ja i Ni-ki
- nom ale ja już nic nie czuje do niego - Kamila
- to dobrze - Ni-ki
- um Jungwon A Ty? - Ja
- nom jak nie było Cię tu z nami było mi smutno więc spotkałem ją gdy piliśmy Alko i się zaprzyjaznilismy i później zaczęliśmy się umawiać... - Jungwon
- no to była zgrana para zerwał z nią po tym jak usłyszał że jesteś w Ameryce itd. - Sunghoon
- o hej co tam Hoon? - Kamila
- A spoko - Sunghoon
- Aha czyli wszyscy ją znają oprócz mnie i Ni-kiego? - Ja
- no nie ja ją znałem ale nie widziałem że są razem - Ni-ki
- nie no super nara - Ja

Poszłam do góry... nie żeby coś abym była zazdrosna ale kurwa no twój obecny chłop spotyka się z była więc jest coś nie tak...
Poszłam do pokoju i usiadłam na łóżku i się położyłam nie chciałam być tam z nimi bo pewnke bym się zdenerwowała i nie wiadomo czy bym nie naskoczyla na Jungwona albo tą Kamilę. Położyłam się jakbym znowu była zmęczona i po chwili zasnęłam znów...

Sunghoon pov.

Zauważyłem że Dojin się wkurzyła dosyć i poszła na górę hyhy mam już plan jak sprawić aby Jungwon zerwał z Dojin... Podszedłem do Kamili i na chwilę ją zabrałem za rękę

- o co chodzi? - Kamila
- Słuchaj... lubisz dalej Jungwona? - Ja
- Niestety... dalej to widać... ta cała Dojin mnie denerwuje trochę w sensie jak byłam z Jungwonem to często gadał o niej... za ładna to ona nie jest myślałam że już jest lepsza jak tak bardzo ją niby lubił- Kamila
- więc słuchaj ja kocham Dojin i chciałbym być z nią ale ma chłopaka mojego przyjaciela więc muszę zrobić to tak aby nie wyszło na to że chce ją odbić- Ja
- czyli chcesz abym pomogła w sensie abym sprawiła że Jungwon się we mnie zakocha w tedy albo on albo Dojin zerwie z drugą osobą i w tedy oboje będą wolni ty weźmiesz Dojin a ja Jungwona? - Kamila
- Dokładnie- Ja
- hmm to niezły pomysł- Kamila
- czyli tak robimy? - Ja
- okej myślę że dam radę- Kamila

Kamila poszła a ja czekałem aż już nie będę na polu widoku dla niej i zacząłem skakać z szczęścia postanowiłem że szybko poinformuje Heeseunga o tym więc zadzwoniłem

- Hyung!!!- ja
- o co chodzi??? - Heeseung
- mam już plan aby odbić Dojin - Ja
- co?! żartujesz? - Heeseung
- nie! Opowiem Ci na żywo gdzie jesteś? - ja
- jestem na aukcji obrazów... - Heeseung
- gdzie? Po jakiego grzyba- ja
- no mają fajne obrazy- Heeseung
- Aha a jaki chcesz - Ja
- obraz Chopina przedstawiający ramen - Heeseung
- kurwa co? Chopin nie jest malarzem - Ja
- co?! Oszukali mnie kurwa!!! Idę zajebać typkom - Heeseung
- im nara? - Ja

Rozlaczylem się i poszedłem po mały realizować mój plan...

Jungwon pov.

To było dziwne Kamila nagle z dupy się pojawiła po huja i jeszcze jest dziewczyna Ni-kiego musiałem udawać miłego kolesia po tym jak ona zrobiła mi niezłą akcję z gangiem Loona... A jeszcze później jak podsłuchalem rozmowę jej i Sunghoona zawiodłem się na niej ale i Hoonem... nawet jeśli kocha Dojin Ci zrozumiem nie powinien odbijać mi dziewczyny nawet nie że on ale chciał za pomocą Kamili odbić mi ją niestety mam zamiar powiedzieć o tym Dojin i coś wspólnie wymyślimy... I jeszcze do tego Heeseung wie o tym i też mu pomaga zamiast przemówić mu do rozumu.

Dojin pov.

Ktoś pomału zaczął mnie budzić, otworzyłam oczy A przede mną siedział Sunghoon. Szczerze miałam nadzieję że to będzie Jungwon nie on ale niestety nic nie zmienię

- hej wyspałaś się? - Hoon
- Tak.. gdzie jest Jungwon?- Ja
- chyba jest z Kamiilą i jej pomaga się rozpakować - Hoon

Nie mogłam tego znieść jakby czemu mój chłop ma pomagać jakiejś nie wiadomo jakiej dziewczynie nie powinien patrzeć na mnie czy coś? Pizdokleszcz kurwa wybieglam i poszłam do pokoju Ni-kiego aby zobaczyć czy jest w nim Jungwon. Wparowalam do pokoju A tam siedziała ta Kamila i obok niej Ni-ki...

- um wiecie gdzie jest Jungwon? - Ja
- nie~ ale ostatnio był w kuchni zrobił mi pyszną owsiankę- Kamila
- super nara Ni-ki - Ja

Wyszłam i poszłam do kuchni i rzeczywiście siedział tam Jungwon...

- co ty sobie myślisz? - Ja
- A co mam? - Jungwon
- co masz?! Widzisz swoją była chyba dziewczynę ją przytulasz na oczach obecnej pomagasz wypakowac się jej i jeszcze robisz owsiankę?! - Ja
- słucham? Xdd nie pomagałem jej się wypakować a ta owsianka to przeterminowana była więc aby nie zmarnować jej dałam ją jej - Jungwon
- czekah co? - Ja
- słuchaj... Sunghoon się s tobie zakochał... I teraz planuje Cię odbić za pomocą Kamili - Jungwon
- Co kurwa co za zjeb chyba rozwale mu łeb- ja
- nie nie zrobisz tego mam plan... Kamila ma zamiar że rozkocha mnie w nią i ją jej na niby się dam przy okazji Hoon będzie próbował odepchnac ode mnie- Jungwon
- no kumam... - ja
- w tedy ja zrobię aby reszta znienawidzila jej i powiemy im coś w stylu "Ha xebile kurwiobąki zjebańce myśleliście że się damy muhahahha" - Jungwon
- hmm nk dobra niech Ci będzie mogę Ci ufać? - Ja
- naprawdę zaufaj - Jungwon

÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷÷

Cześć!!! Długo nie było rozdziałów... Ten jest na polecenie mojej przyjaciółki i tak pewnie zajebie mnie bo wstawiłam o godzinę za późno meh no dobra pewnie napiszę kolejne w przeciągu kilku dni- miesięcy Shhshshs ( żartuje z tymi miesiącami )

 Ten jest na polecenie mojej przyjaciółki i tak pewnie zajebie mnie bo wstawiłam o godzinę za późno meh no dobra pewnie napiszę kolejne w przeciągu kilku dni- miesięcy Shhshshs ( żartuje z tymi miesiącami )

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

🤡PoRwANa EnHyPeN🤡‼UWAGA!!! WIELKI CRINGE ‼Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz