wypatrzył ją w tłumie studentów.
wychodziła właśnie z jednej z sal,
pewna siebie, wyprostowana, z lekko zadartą głową,
rozmawiała z dziewczyną którąś z kądś kojarzył.
gdy zobaczył że się żegnają,
postanowił wykonać pierwszy ruch.
była taka niedostępna.
była niczym diva,
była gwiazdą na jego niebie,
tą najjaśniejszą.
*
właśnie wychodziła z sali,rozmawiala z Mali, która niestety szła jeszcze na zajęcia,
a sama Charlotte skończyła już swój dzień na uniwersytecie,
szybko się pożegnały.
zauważyła znów zielonookiego,
nie żeby zwracała uwagę na jego oczy.
ciągle się jej przyglądał,
a ona niczym nie jedna diva ze starych filmów,
kokietowała go swoją nieprzystępnością.
-
obiecałam coś w miare szybko więc jest.
mam już pomysł na kolejne opowiadanie, które pewnie ruszy dopiero jak skończę to. tak nie bedzie to wielce długie opowiadanie, bo takie mi nie wychodzą #sotrue, może bedzie do 15 rozdziałów?edit; ja naprawdę sie nie obrażę jeśli zostawicie komentarz z waszą opinią xx
![](https://img.wattpad.com/cover/31466815-288-k280725.jpg)
CZYTASZ
Lipsticks || harry styles
Fanfictionw której ona jest uzależniona od szminek, a on jest uzależniony od jej ust. © 2015 KarolajnaAna Opowiadanie jest całkowicie wymyślone przeze mnie i nie zgadzam się na jego kopiowanie.