dare you.

770 85 2
                                    

mineło kilka długich dni

odkąd ostatni raz ją widział.

martwił się - to oczywiste,

zależało mu,

każdy to widział.

każdy tylko nie ona.

jednak postanowił z tym skończyć,

przejść magiczną barierę,

dostać się bliżej tych czerwonych ust.

postanowił się ośmielić.

*

przeziębiona, biedna, leżała całe dnie w łóżku,

jej jedynym towarzyszem był zagrzebany w pościeli laptop,

emitujący kolejny odcinek serialu.

jednak jej głowe pochłaniała inna sfera,

inny temat niż gra aktorów.

on ją flustrował,

nurtował,

irytował,

pociągał,

a w końcu ośmielał.

-

postanowiłam coś dodać, a czy to coś jest dobre sami oceńcie,

buziaki

Lipsticks || harry stylesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz