kilka godzin,
te kilka godzin dzieli go do spotkania z dziewczyną,
te kilka godzin dłuży się i dłuży,
chciałby już wyjść,
pragnie tego spotkania,
trzy godziny.
leży,
przegląda strony w telefonie.
dwie godziny.
ciągle leży.
godzina.
postanawia się umyć,
ułożyć włosy i ubrać.
pół godziny do wyjścia, a on gotowy,
spragniony widoku dziewczyny
*
kilka godzin,
te kilka godzin dzieli ją od spotkania z chłopakiem,
te kilka godzin boi się że jej nie wystarczą,
projekt sam się nie dokończy,
mimo to pragnie tego spotkania,
trzy godziny.
photoshop działa na wysokich obrotach.
dwie godziny.
powoli zbliża się do końca pracy.
godzina.
koniec, udało się, może w końcu się szykować,
idzie się umyć.
pół godziny do wyjścia, a ona w lesie,
maluje się najszybciej jak potrafi,
układa włosy,
i zakłada pierwsze lepsze ciuchy,
i tak większość jest czarna,
i biegnie w umówione miejsce,
spragniona widoku chłopaka.
-
jest, gotowy, a my zbliżamy się do końca, chyba musze wymyślić nową książke bo tej bedzie mi brakowało :(

CZYTASZ
Lipsticks || harry styles
Fiksyen Peminatw której ona jest uzależniona od szminek, a on jest uzależniony od jej ust. © 2015 KarolajnaAna Opowiadanie jest całkowicie wymyślone przeze mnie i nie zgadzam się na jego kopiowanie.